Urządzenie pobudzające nerw błędny może zmniejszyć, a nawet zlikwidować dokuczliwy szum w uszach „trenując” mózg – informuje „Nature”.
Jako szum uszny (tinnitus) określa się zjawisko odbierania dźwięków przy braku bodźców akustycznych. Ta męcząca przypadłość dotyka miliony osób na całym świecie - byli wśród nich zarówno Beethoven, jak i Darwin. Większość ludzi doświadcza jej w pewnym okresie życia, ale u kilku procent populacji schorzenie staje się szczególnie dokuczliwe. Może nawet przeszkadzać w codziennych zajęciach.
Szumy uszne mogą występować, jako dzwonienie, łoskot, gwizd, brzęczenie, świstanie lub syczenie. Występują przy prawie wszystkich schorzeniach uszu, mogą pojawić się po urazie głowy czy urazach związanych z dużym hałasem. Najczęstszą przyczyną jest uszkodzenie zakończeń nerwu słuchowego w uchu wewnętrznym, szumy bywają też spowodowane przez alergię, obecność guza, cukrzycę, problemy z tarczycą, zaburzenia krążenia w związku ze zbyt wysokim albo za niskim ciśnieniem krwi, czy używanie niektórych leków (na przykład aspiryny).
Wiele osób z przewlekłym szumem usznym korzysta z wyrafinowanych aparatów słuchowych, odtwarzających specyficzny ton, który ma wymazywać szum. Jednak jest to raczej maskowanie problemu i nie zawsze działa.
Serenity System, nowe urządzenie opracowane przez firmę MicroTransponder z Dallas w Teksasie pracuje w zupełnie inny sposób. Wykorzystuje przetwornik podłączony na szyi do nerwu błędnego. Nerw ten łączy mózg z wieloma narządami wewnętrznymi.
Twórcy Serenity System założyli, że w większości przypadków przewlekły szum wynika ze zmian sygnału wysyłanego z ucha do neuronów w korze słuchowej mózgu. Odpowiedni trening ma sprawić, że neurony „zapomną” o irytującym dźwięku.
Używająca urządzenia osoba słucha przez słuchawki generowanych komputerowo dźwięków. Najpierw odtwarzane są tony wywołujące wrażenie szumu a następnie o zbliżonej częstotliwości.Jednocześnie implant pobudza słabymi impulsami nerw błędny. Pod ich wpływem wydzielane są substancje pobudzające zdolność mózgu do rekonfiguracji połączeń nerwowych. W przypadku laboratoryjnych szczurów mózg przeorganizował się na tyle, że szum ustąpił.
Podczas prób klinicznych na ludziach taki rezultat udało się uzyskać u połowy pacjentów.
Obecnie w USA trwają cztery finansowane przez the National Institutes of Health badania kliniczne. Jeśli dadzą pomyślny rezultat, to komercyjna wersja może uzyskać aprobatę odpowiednich władz już w połowie roku 2015. Jako że wszczepienie implantu to zabieg inwazyjny, z metody skorzystają raczej osoby najciężej dotknięte dolegliwością. (PAP)
pmw/ krf/
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.