Fizycy z Uniwersytetu Jagiellońskiego wraz z naukowcami ze Stanów Zjednoczonych i Ukrainy zbadają właściwości sił działających między składnikami jąder atomowych. Wyniki ich pracy mogą mieć znaczenie dla lepszego zrozumienia procesów w energetyce jądrowej – przekazała uczelnia.
Tachiony są hipotetycznymi cząstkami, które poruszają się z prędkościami większymi niż prędkość światła. Do niedawna były powszechnie uważane za twory niemieszczące się w szczególnej teorii względności. Zespół fizyków pokazał jednak właśnie, jak w teorii można zrobić tachionom miejsce.
Nawet po dokładniejszych trwających już 12 lat badaniach własności bozonu Higgsa nic nie wskazuje na to, że można będzie dzięki niemu rozszerzyć Model Standardowy o elementy nowej fizyki - pokazują nowe analizy z udziałem Polaków.
Peter Higgs zmarł w Edynburgu, w wieku 94 lat – poinformował we wtorek „The Guardian”. Fizyk otrzymał Nagrodę Nobla w dziedzinie fizyki w 2013 r., wraz z Francois Englertem, za teorię, która wyjaśnia, skąd się bierze masa. Jej słuszność potwierdziło odkrycie bozonu Higgsa, zwanego też "boską cząstką".
Narzędzia do badania zderzeń ciężkich jonów, zachodzących przy maksymalnych energiach w akceleratorze LHC, udoskonalili teoretycy z Instytutu Fizyki Jądrowej PAN w Krakowie. Okazało się, że żaden z modeli używanych do opisu tych zjawisk nie odtwarza zachowania zmiennej sigma.
Badania fermionów, dające nadzieje na głębsze zrozumienie procesów zachodzących wewnątrz gwiazd neutronowych, oraz badania turbulencji kwantowych występujących w nadcieczach przeprowadził - wykorzystując możliwości superkomputera LUMI - naukowiec z Politechniki Warszawskiej.
Mechanizm odpowiedzialny za przyśpieszanie elektronów i protonów oraz za grzanie plazmy w falach uderzeniowych powstających w rozrzedzonym zjonizowanym gazie (plazmie) odkryli naukowcy z Centrum Badań Kosmicznych PAN w Warszawie i z Uniwersytetu Strathclyde w Glasgow.
Dzięki precyzyjnym pomiarom astronomowie zaobserwowali zaburzenia pulsów gwiazd neutronowych, których charakterystyczny kształt wskazuje na istnienie tła fal grawitacyjnych. Swój udział w odkryciu miała doktorantka Uniwersytetu Warszawskiego.
Nad ogniotrwałym materiałem, który przetrwa ekstremalne warunki panujące w elektrowniach jądrowych i może znaleźć zastosowanie w przemyśle kosmicznym, pracuje międzynarodowy zespół naukowców z udziałem badacza z Politechniki Warszawskiej.
Czy na obrzeżach galaktyk - tam, gdzie ciemno, pusto i zimno - cząsteczki pozbawione obserwatorów i wszelkich kontaktów z materią popadają w "kwantowe rozmycie", przez które jeszcze trudniej je zaobserwować? Na łamach "Scientific Reports" naukowy outsider proponuje, jak to zbadać. Czy jego praca zostanie dostrzeżona i naukowcy potwierdzą (lub obalą) jego hipotezy? I z jakimi problemami dręczącymi akademię taki badacz musi się po drodze zmierzyć?