Kolorowe lemingi udają groźne

Fot. Fotolia
Fot. Fotolia

Kontrastowe ubarwienie leminga oraz wydawane przez niego przeraźliwe, choć piskliwe dźwięki mają przekonać drapieżniki, że w odróżnieniu od potulnych szarych myszy niełatwo będzie go zjeść – informuje „New Scientist”.

Badania nad zachowaniem norweskich lemingów (Lemmus lemmus) prowadził Malte Anderssom z uniwersytetu w Goeteborgu (Szwecja).

Jak na gryzonia, zamieszkujący kraje skandynawskie leming jest bardzo kolorowy, biało-czarno żółty. To kontrastowe ubarwienie ma charakter ostrzegawczy(aposematyczny). Mówi drapieżnikom „jestem niejadalny”. Ułatwiające dostrzeżenie kolory i wzory występują często u owadów, węży czy żab, ale w przypadku roślinożernych ssaków to rzadkość.

Podczas badań ludzie odgrywali rolę zagrażających lemingowi drapieżników. Gdy byli oddaleni, zwierzęta starały się przemykać niepostrzeżenie, ale jeśli podeszli bliżej – na odległość kilku metrów – lemingi zwykle wydawały ostrzegawczy okrzyk i rzucały się na przeciwnika z wyszczerzonymi zębami.

Jak wynika z innych obserwacji, w odróżnieniu od myszy czy nornic, norweskie lemingi agresywnie odpierają ataki drapieżnych ptaków. Dla ptaka oznacza to ryzyko urazu, z którym należy się liczyć.

Natomiast nierzucające się w oczy brązowe lemingi żyjące na Alasce niemal nie wydają zaczepnych odgłosów – o ile norweskie starały się w ten sposób odstraszyć człowieka w 36 na 110 przypadków, to alaskańskie – tylko raz na 39 spotkań z człowiekiem. (PAP)

pmw/ krf

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • Fot. Adobe Stock

    Złote grzejniki do grillowania bakterii

  • Fot. Adobe Stock

    USA/ Po Covidzie siedzenie w domu stało się normą

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera