Ból pleców w większości przypadków nie jest skutkiem dźwigania ani poważnej choroby i zwykle nie wymaga operacji. Jak wyjaśnia neurochirurżka z Mayo Clinic, kluczowe znaczenie w jego leczeniu i zapobieganiu ma ruch: codzienna aktywność, prawidłowa postawa oraz unikanie długotrwałego siedzenia.
Ból pleców dotyczy dużej części populacji, jednak wokół jego przyczyn i leczenia wciąż funkcjonuje wiele mitów. Jednym z nich jest przekonanie, że główną przyczyną bólu jest dźwiganie ciężkich przedmiotów. Dr Meghan Murphy z Mayo Clinic w Mankato (USA) podkreśliła, że choć podnoszenie z nieprawidłową techniką może sprzyjać urazom, to jednak znacznie częściej za dolegliwości odpowiada siedzący tryb życia, zła postawa, otyłość lub czynniki genetyczne.
Innym powielanym mitem jest to, że najlepszym sposobem na uporanie się z bólem pleców jest leżenie w łóżku. Ekspertka wyjaśniła, że krótkotrwały odpoczynek może pomóc przy lekkim naciągnięciu mięśni, ale w większości przypadków bezruch wydłuża czas bólu lub go nasila. Przy ucisku nerwów, problemach z krążkiem międzykręgowym (potocznie nazywanym dyskiem) lub zmianach zwyrodnieniowych brak aktywności prowadzi do sztywności mięśni, pogorszenia kondycji i jeszcze większej niesprawności.
W takich sytuacjach zalecane są odpowiednie ćwiczenia o niskim obciążeniu, takie jak spacerowanie i pływanie, za to unikanie schylania i skrętów tułowia.
Dr Murphy odniosła się także do popularnego przekonania, że ból pleców zawsze oznacza poważną chorobę. Według niej większości przypadków dolegliwości wynikają z przeciążeń mięśni lub więzadeł i nie mają związku z poważnymi uszkodzeniami kręgów czy krążków międzykręgowych. Przeważnie ustępują samoistnie po niedługim czasie.
Specjalistka obaliła również pogląd, że jedynym rozwiązaniem przy przewlekłym bólu pleców jest operacja. W wielu przypadkach skuteczne okazują się metody zachowawcze, takie jak fizjoterapia, leczenie farmakologiczne, iniekcje czy zmiana stylu życia. Operacja może być konieczna, gdy ból się nasila, promieniuje do nóg, powoduje osłabienie, drętwienie lub zaburzenia kontroli pęcherza i jelit - we wszystkich tych sytuacjach konieczna jest pilna ocena lekarska.
Kolejny mit dotyczy materaca. Często powtarza się, że najlepszy na ból pleców są te o wysokiej twardości. Zdaniem ekspertki nie jest to prawda, ponieważ nie ma uniwersalnego materaca, który pasowałby wszystkim. Wybór zależy od indywidualnych preferencji i potrzeb, a kluczowe jest połączenie odpowiedniego podparcia z komfortem. Niektórzy odczują ulgę śpiąc na twardym, inni na średnim, jeszcze inni na miękkim materacu.
Dr Murphy zwróciła też uwagę na znaczenie postawy ciała. Wielogodzinne garbienie się przy komputerze i korzystanie ze smartfonów z pochyloną głową prowadzi do przeciążeń mięśni i stawów, co z czasem może powodować ból. Antidotum na takie sytuacje są dobre nawyki posturalne oraz ergonomiczne wyposażenie miejsca pracy.
Specjalistka podsumowała, że choć niektórych problemów z plecami nie da się uniknąć ze względu na urazy, zapalenie stawów czy genetykę, długofalowemu zdrowiu kręgosłupa sprzyjają trzy podstawowe czynniki: utrzymanie prawidłowej masy ciała, ponieważ nadwaga nadmiernie obciąża stawy kręgosłupa, wzmacnianie mięśni brzucha i grzbietu, które utrzymują prawidłową postawę, oraz regularna aktywność fizyczna.
Katarzyna Czechowicz (PAP)
kap/ agt/
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.