Z bycia cudownym dzieckiem się wyrasta

"Cudowne dziecko" Shirley Temple - aktorka dziecięca o światowej sławie, Charles Lamont - Glad Rags to Riches, wikimedia
"Cudowne dziecko" Shirley Temple - aktorka dziecięca o światowej sławie, Charles Lamont - Glad Rags to Riches, wikimedia

Dorośli, którzy osiągnęli sukces w sporcie, nauce czy kulturze rzadko zaczynali karierę jako „cudowne dzieci” – informuje „Science”. Jak wynika z badań, ujawnienie się talentu przyszłego mistrza już w dzieciństwie to raczej wyjątek niż reguła.

„Cudowne dzieci”, które także w dorosłym życiu osiągnęły wielki sukces, to na przykład Blaise Pascal, Wolfgang Amadeusz Mozart czy Pablo Picasso. Osoby o wyjątkowych osiągnięciach w różnych dziedzinach napędzają innowacje i pomagają rozwiązywać najpilniejsze problemy ludzkości. Dlatego zapewnianie im właściwych warunków rozwoju leży w żywotnym interesie społeczeństwa. Tymczasem nowe badanie sugeruje, że programy edukacyjne i programy rozwoju talentów dla osób uzdolnionych opierają się na fałszywych przesłankach.

Tradycyjnie zakłada się, że kluczowymi czynnikami decydującymi o wybitnych osiągnięciach są wczesne sukcesy (np. w przedmiocie szkolnym, sporcie czy muzyce) i odpowiadające im zdolności (np. inteligencja, zdolności motoryczne, muzykalność) oraz wieloletni intensywny trening w danej dyscyplinie.

Dlatego programy rozwoju talentów zazwyczaj mają na celu wyłonienie najzdolniejszych młodych ludzi, a następnie dalsze przyspieszenie ich osiągnięć poprzez intensywny trening ukierunkowany na konkretną dyscyplinę. Jednak najwyraźniej nie jest to idealny sposób na promowanie młodych talentów, jak niedawno odkrył zespół kierowany przez Arne Güllicha, profesora nauk sportowych na Uniwersytecie Rheinland-Pfälzische Technische Universität (RPTU) w Kaiserslautern-Landau (Niemcy).

Zespół badawczy ponownie przeanalizował obszerne dane z 19 oryginalnych badań. Przeanalizowano rozwój łącznie 34 839 osób najlepszych na świecie w swoich dziedzinach (https://doi.org/10.1126/science.adt7790). Wśród nich znaleźli się laureaci Nagrody Nobla w dziedzinie nauk ścisłych, medaliści olimpijscy, najlepsi szachiści świata i najsłynniejsi kompozytorzy muzyki klasycznej. Jak się okazało, zdecydowana większość dorosłych, którzy zajmują czołowe miejsca w światowych rankingach w swojej dziedzinie, dorastała, uczestnicząc w różnych aktywnościach i stopniowo rozwijając swoje najbardziej zaawansowane umiejętności.

„Tradycyjne badania nad uzdolnieniami i kompetencjami nie uwzględniały w wystarczającym stopniu kwestii, jak utalentowani zawodnicy w szczytowym wieku rozwoju rozwijali się we wczesnych latach życia” – podsumował Arne Güllich. Jego celem badawczym w niniejszym przeglądzie było zbadanie rozwoju tych utalentowanych zawodników. W tym celu powołano międzynarodowy, interdyscyplinarny zespół badawczy, w którego skład weszli Arne Güllich, Michael Barth, adiunkt ekonomii sportu na Uniwersytecie w Innsbrucku, D. Zach Hambrick, profesor psychologii na Uniwersytecie Stanowym Michigan, oraz Brooke N. Macnamara, profesor psychologii na Uniwersytecie Purdue.

Badanie pozwoliło po raz pierwszy dokonać syntezy dotyczącej rozwoju sportowców światowej klasy w różnych dyscyplinach. Jak się okazało, najlepsi młodzi ludzie to zwykle nie te same osoby co późniejsi sportowcy światowej klasy. Tylko około 10 proc. osób, które osiągnęły sukcesy w wieku dorosłym, osiągnęło najlepsze wyniki w młodości, a tylko około 10 proc. najlepszych juniorów osiągnęło sukcesy w wieku dorosłym.

„Proponujemy trzy wyjaśniające hipotezy do dyskusji” – wskazał Güllich. Hipoteza poszukiwania i dopasowywania sugeruje, że doświadczenia z różnymi dyscyplinami zwiększają szanse na znalezienie optymalnej dla siebie dyscypliny na przestrzeni lat. Hipoteza zwiększonego kapitału uczenia się zakłada, że zróżnicowane doświadczenia edukacyjne w różnych dyscyplinach zwiększają kapitał uczenia się, co z kolei przekłada się na najwyższy poziom późniejszego ciągłego uczenia się w danej dyscyplinie. Hipoteza ograniczonego ryzyka sugeruje natomiast, że zaangażowanie multidyscyplinarne zmniejsza ryzyko czynników utrudniających karierę, takich jak nierównowaga między pracą a odpoczynkiem, wypalenie zawodowe, utknięcie w dyscyplinie, która przestaje sprawiać przyjemność, lub kontuzje w dyscyplinach psychomotorycznych (sport, muzyka).

„Ci, którzy znajdą optymalną dla siebie dyscyplinę, rozwiną większy potencjał do długoterminowej nauki i zmniejszą ryzyko czynników utrudniających karierę, mają większe szanse na osiągnięcie wyników na światowym poziomie” – podkreślił Arne Güllich.

Zdaniem Güllicha, aby wesprzeć w rozwoju młodych, utalentowanych ludzi, nie powinni się oni specjalizować zbyt wcześnie w jednej dziedzinie. Trzeba ich zachęcać i dawać możliwość rozwijania różnych obszarów zainteresowań, promować w dwóch lub trzech dyscyplinach. Mogą to być dyscypliny, które nie są bezpośrednio powiązane z inną, na przykład językoznawstwo i matematyka, geografia i filozofia. Albert Einstein, jeden z najważniejszych fizyków, od najmłodszych lat pasjonował się muzyką.

Paweł Wernicki (PAP)

pmw/ bar/

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • Fot. Adobe Stock

    W Chile rozpoczęto budowę największego obserwatorium promieniowania gamma

  • Fot. Adobe Stock

    Osobowość chatbotów AI można mierzyć i celowo zmieniać

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera