Nasze salamandry i traszki są podatne na ataki grzybicy z Azji

Fot. Fotolia
Fot. Fotolia

Europejskie salamandry i traszki są narażone na ataki chorobotwórczego grzyba, przywleczonego z Azji. W przeciwieństwie do swoich azjatyckich kuzynek, płazy z Europy są na te ataki bardzo podatne - informuje magazyn "Science".

Naukowcy badający problemy populacji salamander plamistych w Holandii odkryli zupełnie niedawno, że płazy te są atakowane przez niestwierdzonego u nich wcześniej grzyba Batrachochytrium salamandrivorans. Kolejne badania, prowadzone na ponad pięciu tysiącach płazów żyjących na czterech kontynentach dały ekspertom pewność, że wywoływana przez grzyba choroba zagraża także innym gatunkom płazów. B. salamandrivorans wydaje się bardzo niebezpieczny dla salamander i traszek, a nieszkodliwy dla żab, ropuch i płazów beznogich.

Obecność tego grzyba stwierdzono także u płazów pochodzących z Tajlandii, Wietnamu i Japonii, choć u nich nie wywołuje choroby. Wiedząc o tym naukowcy podejrzewają, że sam grzyb również pochodzi z Azji Wschodniej. Do Europy przybył prawdopodobnie niedawno, a jego obecność u płazów dostępnych na rynku terrarystycznym pozwala sądzić, że na pozostałe kontynenty dostał się wraz z celowo importowanymi zwierzętami.

Na razie chorobę stwierdzono tylko w Belgii i Holandii. Naukowcy sugerują jednak, że problem dotrze i do pozostałych krajów Europy.

Dotychczas wiadomo, że od momentu zakażenia grzybem bardzo szybko pada traszka grzebieniasta (chroniona w Europie) i żyjąca na południu naszego kontynentu salamandra Hydromantes strinatii.

"Kiedy w jakiejś części świata choroba jest obecna od dawna, miejscowe zwierzęta mają czas, żeby nauczyć się jej opierać. Z powodu globalizacji na całym świecie odbywa się jednak duży ruch ludzi i zwierząt, a wraz z nimi na nowe tereny przenoszone są patogeny. Wchodzą one w kontakt z organizmami, które nie miały z nimi nigdy wcześniej do czynienia i nie wykształciły odporności. W efekcie patogeny takie jak B. salamandrivorans trafiają do nowego środowiska i mogą bardzo szybko zagrozić wielu gatunkom, prowadząc do ich wymarcia" - mówi jeden z autorów badania, prof. An Martel z Uniwersytetu w Gandawie.

Salamandry i traszki z Azji są sprzedawane na całym świecie jako zwierzęta do hodowli w terrarium. W latach 2001-2009 tylko do Stanów Zjednoczonych sprzedano ponad 2,3 mln traszek chińskich. Naukowcy odkryli, że grzyb B. salamandrivorans bardzo łatwo przenosi się przez kontakt pomiędzy salamandrami z różnych gatunków. (PAP)

zan/ agt/

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • Fot. Adobe Stock

    Australia/ Pierwszy w historii pingwin cesarski, który dotarł do Australii, wraca do Antarktyki

  • Fot. Adobe Stock

    Rosja/ Naukowcy odkryli tygryska szablozębnego sprzed 32 tys. lat

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera