"Wbrew opiniom, które można usłyszeć na mieście, że wiosna w tym roku nie nadejdzie, w ogrodzie w wielu miejscach pojawiały się już przebiśniegi. Można też zobaczyć śnieżyce o pięknych biało-żółtych kwiatach. Na tle plam śniegu bajkowo wyglądają wciąż jeszcze kwitnące oczary, które spotkać można tuż przy wejściu do parku" – powiedziała reprezentująca Ogród Botaniczny UW Iwona Kołodziejska-Degórska.

Jak wyjaśniła, oczary kwitną zwykle od końca stycznia do początku marca i najczęściej nie można ich już podziwiać po otwarciu ogrodu, ale tym razem swoje zrobiła długotrwała zima.

Ogród Botaniczny UW (Al. Ujazdowskie 4) to najmniejszy, a jednocześnie jeden z najstarszych, bo prawie dwuwieczny, tego typu park w Polsce. Na ponad 5 hektarach powierzchni spotkać można ponad 5 tys. gatunków roślin. Między alejkami rosną 23 pomniki przyrody m.in. ponad 200-letni dąb szypułkowy, stuletni grujecznik japoński albo metasekwoja chińska pochodząca z pierwszej partii nasion tego gatunku, które sprowadzono do Europy w 1948 roku.

W ogrodzie można zobaczyć większość z 288 objętych w Polsce całkowitą lub częściową ochroną gatunków roślin naczyniowych - aż 200. Powstaje tam też kolekcja zagrożonych odmian ozdobnych drzew i krzewów występujących na terenie Polski. Zobaczyć można m.in. pióropusznik strusi, czyli jedną z największych polskich paproci. Stopniowo digitalizowana jest też baza archiwalnych ilustracji botanicznych.

W połowie maja otwarta zostanie szklarnia, w której znajdą się tropikalne rośliny użytkowe, jak spokrewniony z baobabem puchowiec pięciopręcikowy (osiągający 50 metrów wysokości), bawełna, ananas, trzcina cukrowa, wanilia czy figowiec.

Ogród zaprasza też w tym roku na imprezy dodatkowe, m.in. na wystawy roślin mięsożernych i kaktusów, Festiwal Róż czy Dni Storczyków.

Wstęp do ogrodu jest możliwy od poniedziałku do piątku w godz. 9-20; w weekendy zwiedzanie rozpoczyna się godzinę później. Bilety wstępu kosztują 6 zł (ulgowy 3 zł.) Dla dzieci do 6 roku życia wstęp jest wolny.

PAP - Nauka w Polsce

mrt/ ula/