Na stanowisku archeologicznym w stanie Utah (USA), w miejscu osady sprzed ok. 1200 lat, odkryto kilka naczyń ze śladową ilością kakao. Zdanie części naukowców może to być najstarsze w Ameryce Północnej świadectwo namiętności do kakao.
Oznacza to, że przed VIII w. n.e. ziarna kakaowca, rosnące wyłącznie w tropikach, eksportowano tysiące kilometrów na północ.
Badania prowadzone były przez archeolog Dorothy Washburn z University of Pennsylvania i jej męża, chemika, Williama Washburna z Bristol-Myers Squibb w Princeton.
We wcześniejszych badaniach ci sami naukowcy wykryli śladowe ilości kakao w ceramice z XI w., która znajdowała się w pochówkach w kanionie Chaco w Nowym Meksyku. W ramach kontynuacji badań, przeanalizowali naczynia z Utah, które zostały odkopane jeszcze w latach 30 XX w. Datuje się je na ok. 770 r. n.e.
Badania prowadzono za pomocą spektrometru masowego. W naczyniach wykryto śladowe ilości teobrominy i kofeiny – obie te substancje występują w kakao. Naczynia z Utah są starsze o ok. 300 lat od tych z Chaco.
Washburnowie w artykule na łamach "Journal of Archaeological Science" przekonują, że w Utah spożywano kakao nie jako element rytuałów, ale jako zwykły napój.
Część archeologów powątpiewa jednak, że kakao było w Ameryce Północnej na tyle powszechne, tym bardziej, że w Mezoameryce stanowiło ono napój elity. Z drugiej strony, społeczność osady w Utah prawdopodobnie była egalitarna. Jednak nie zmienia to faktu, że importowanie kakao z dalekiego południa musiało wiązać się ze znacznym wzrostem jego wartości.
Najstarsze świadectwa używania kakao sięgają nawet lat 1900-1500 p.n.e. i wiążą się z pre-olmecką kulturą Mokaya.(PAP)
krx/ agt/
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.