
Substancje, które zmniejszają palność tworzyw sztucznych, tkanin czy drewna wykryto dzięki nowej metodzie w wielu egzotycznych miejscach - informuje pismo „Environmental Science and Technology”.
Aby zmniejszyć zagrożenie pożarowe, do wielu materiałów, zwłaszcza tworzyw sztucznych dodawane są środki opóźniające ich spalanie. Często są to związki chloru czy bromu, kumulujące się w środowisku. Mogą powodować m.in. problemy z tarczycą, toteż stosowanie niektórych z nich zostało w Europie i USA zakazane.
Naukowcy z Indiana University School of Public and Environmental Affairs (USA) opracowali nową metodę wykrywania zanieczyszczeń - opartą na analizie kory drzew. Kora absorbuje zarówno substancje lotne, jak i cząstki stałe. Kora ma dużą powierzchnię i zawiera substancje tłuszczowe, skutecznie wyłapujące z powietrza to, co się w nim unosi.
Choć najwyższe stężenia związków chloru i bromu zmniejszających palność wykryto tą metodą w pobliżu kanadyjskich i amerykańskich miast, były obecne także w odległych regionach – m.in. w Indonezji, Nepalu, na Tasmanii i Samoa. Dowodzi to, że zanieczyszczają cały świat i są obecne zarówno w organizmach człowieka i zwierząt, jak i roślin. W Bukit Kototabang w Indonezji stwierdzono szczególnie wysoki poziom środka o nazwie Dechlorane Plus, co może wskazywać na pobliskie źródła emisji tej substancji.(PAP)
pmw/ agt/
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.