Niedobór łososi na zachodnim wybrzeżu Kanady może sprawić, że tamtejsze niedźwiedzie grizzly będą bardziej zestresowane i mniej odporne na choroby - informuje „New Scientist".
W latach 2009-2011 Heather Bryan z University of Calgary w kanadyjskiej prowincji Alberta zbierała próbki sierści niedźwiedzi czarnych oraz grizzly na liczącym 5000 kilometrów kwadratowych obszarze w Kolumbii Brytyjskiej. Stosując analizę DNA, pomiary poziomu hormonów w sierści i analizę izotopową badała korelację pomiędzy dietą oraz poziomem hormonów. Dla żyjących w pobliżu wybrzeża niedźwiedzi łososie są ważnym źródłem pokarmu (80 do 90 proc. spożywanego białka).
Jak się okazało, samce grizzly miały w organizmie więcej kortyzolu - hormonu stresu. Badania dotyczące innych zwierząt wskazują, że przewlekle podwyższony poziom kortyzolu może pogarszać działanie układu odpornościowego, co sprawia, że zwierzęta są bardziej narażone na choroby
Zamieszkujące wybrzeże grizzly miały także wyższy poziom testosteronu niż ich nie jedzący łososi kuzyni w głębi lądu. Zdaniem Bryan może to wynikać ze społecznych interakcji - na wybrzeżu na jednostkę powierzchni przypada więcej niedźwiedzi, zatem łatwiej o konflikt związany z dostępem do zasobów.
Dalsze obserwacje powinny pozwolić przewidzieć, jak tamtejsze grizzly zareagują na zmiany środowiska.(PAP)
pmw/ tot/
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.