Zaobserwowano, jak czarna dziura spowodowała bardzo szybkie wiatry

Fot. Adobe Stock
Fot. Adobe Stock

Astronomowie zaobserwowali jasny rozbłysk rentgenowski z olbrzymiej czarnej dziury, znajdującej się w galaktyce spiralnej NGC 3783. Po tym, jak zaniknął, w ciągu zaledwie godzin pojawiły się szybkie wiatry o prędkości równej jednej piątej prędkości światła – poinformowała Europejska Agencja Kosmiczna (ESA).

Dotąd nie obserwowano, aby czarna dziura tak szybko wytwarzała wiatry. „Po raz pierwszy zobaczyliśmy, jak gwałtowny wybuch promieniowania rentgenowskiego od czarnej dziury natychmiastowo wzbudził ultraszybkie wiatry, które powstały w zaledwie jeden dzień” - wskazał Liyi Gu ze Space Research Organisation Netherlands (SRON), kierujący badaniami.

Analizowana czarna dziura ma masę 30 milionów mas Słońca. Zasila bardzo jasny i aktywny obszar w centrum galaktyki spiralnej (tzw. aktywne jądro galaktyki, AGN), który emituje we wszystkich zakresach promieniowania oraz wystrzeliwuje potężne dżety i generuje wiatry.

Wiatry generowane wokół czarnej dziury prawdopodobnie powstają na skutek zmian w polu magnetycznym AGN-u, podobnie jak rozbłyski na Słońcu, tylko w zdecydowanie większej skali. Przypominają koronalne wyrzuty masy, czyli wyrzuty w przestrzeń gorącej plazmy z polem magnetycznym. Przykładowo takie zdarzenie było w przypadku Słońca obserwowane 11 listopada, a wiatr słoneczny związany z koronalnym wyrzutem masy miał początkową prędkość 1500 km/s. W przypadku wiatrów w pobliżu supermasywnej czarnej dziury mamy natomiast do czynienia z prędkościami na poziomie 60000 km/s.

Obserwacje pokazują, że supermasywna czarna dziura może czasem działać podobnie jak Słońce, a fizyka, którą znamy z opisywania z rozbłysków i wiatrów słonecznych, może być zastosowana też w tak ekstremalnych przypadkach, jak czarna dziura i AGN. Zbadanie takich obiektów jest kluczowe dla lepszego zrozumienia historii galaktyk we Wszechświecie.

Do badań naukowcy wykorzystali obserwatorium XMM-Newton (należące do Europejskiej Agencji Kosmicznej) oraz XRISM (misja japońskiej agencji kosmicznej, przy udziale ESA i NASA). To połączenie starego instrumentu, działającego od ponad 25 lat, z nowym obserwatorium, wysłanym w kosmos dwa lata temu.

Wyniki badań opisano w artykule, który ukazał się w „Astronomy & Astrophysics”.(PAP)

cza/ bar/

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • 05.10.2025. PAP/Darek Delmanowicz

    W. Brytania/ Naukowcy: ludzie potrafili rozpalać ogień już 400 tys. lat temu

  • Fot. Adobe Stock

    Fale upałów mogą zaburzać rozwój małych dzieci

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera