Otłuszczone mięśnie zwiększają ryzyko chorób serca

Fot. Adobe Stock
Fot. Adobe Stock

Tłuszcz śródmięśniowy zwiększa ryzyko poważnych chorób serca, niezależnie od masy ciała – informuje pismo „European Heart Journal”.

Pojęcie "tłuszcz śródmięśniowy" kojarzy się raczej z hodowlą i gastronomią – sławna japońska wołowina Wagyu zawdzięcza mu swoją cenioną przez smakoszy „marmurkowatość”. Aby ją uzyskać, hodowcy zapewniają krowom bezstresowe życie, komfortowe warunki „mieszkaniowe”, dostatek pożywienia, niewiele wysiłku, a nawet rozluźniające masaże.

Tłuszczowi śródmięśniowemu u ludzi poświęca się znacznie mniej uwagi, choć u wielu osób pojawia się on w znaczącej ilości.

Nowe badanie zostało przeprowadzone przez zespół profesor Viviany Taqueti, dyrektorki Cardiac Stress Laboratory w Brigham and Women's Hospital oraz wykładowczyni Harvard Medical School w Bostonie (USA). Jak powiedziała, „otyłość jest obecnie jednym z największych globalnych zagrożeń dla zdrowia układu krążenia, a wskaźnik masy ciała (BMI) – nasz główny wskaźnik służący do definiowania otyłości i progów interwencji – pozostaje kontrowersyjny i wadliwy, jeśli chodzi o prognozowanie zdrowia sercowo-naczyniowego". Dotyczy to szczególnie kobiet, u których wysoki wskaźnik masy ciała może odzwierciedlać bardziej "łagodne" rodzaje tłuszczu.

Jak wykazały badania przeprowadzone przez naukowców z Brigham and Women's Hospital, osoby z kieszonkami tłuszczu ukrytymi wewnątrz mięśni są bardziej narażone na śmierć lub hospitalizację z powodu zawału lub niewydolności serca, niezależnie od wskaźnika masy ciała (BMI).

"Tłuszcz śródmięśniowy można znaleźć w większości mięśni w ciele, ale ilość tłuszczu może się znacznie różnić u różnych osób. W naszych badaniach analizujemy mięśnie i różne rodzaje tłuszczu, aby zrozumieć, w jaki sposób skład ciała może wpływać na małe naczynia krwionośne lub 'mikrokrążenie' serca, a także na przyszłe ryzyko niewydolności serca, zawału serca i zgonu" - zaznaczyła prof. Taqueti.

Badanie (DOI: 10.1093/eurheartj/ehae827) objęło 669 osób, które diagnozowano w Brigham and Women’s Hospital pod kątem bólu w klatce piersiowej i/lub duszności i nie stwierdzono u nich objawów obturacyjnej choroby tętnic wieńcowych (w której tętnice zaopatrujące serce stają się niebezpiecznie niedrożne). Średni wiek tych pacjentów wynosił 63 lata. Większość (70 proc.) stanowiły kobiety, a prawie połowa (46 proc.) nie była rasy białej.

U wszystkich pacjentów wykonano badanie metodą tomografii pozytonowej serca/tomografii komputerowej (PET/CT), aby ocenić, jak dobrze funkcjonuje ich serce. Naukowcy wykorzystali również tomografię komputerową do analizy składu ciała każdego pacjenta, mierząc ilość i lokalizację tłuszczu i mięśni w tułowiu.

Aby określić ilość tłuszczu zgromadzonego w mięśniach, naukowcy obliczyli stosunek tłuszczu śródmięśniowego do całkowitej tkanki mięśniowej plus tłuszcz. Uzyskany wynik nazwali frakcją tłuszczu mięśniowego.

Pacjenci byli monitorowani przez około sześć lat, przy czym odnotowywano, czy którykolwiek z nich zmarł lub został hospitalizowany z powodu zawału lub niewydolności serca.

Jak się okazało, osoby z większą ilością tłuszczu w mięśniach częściej cierpiały na uszkodzenia drobnych naczyń krwionośnych, które zaopatrują serce (dysfunkcja mikronaczyniowa naczyń wieńcowych, CMD) i częściej umierały lub były hospitalizowane z powodu choroby serca. Na każdy 1 proc. wzrostu frakcji tłuszczu mięśniowego ryzyko CMD wzrastało o 2 proc., a ryzyko poważnej choroby serca wzrastało o 7 proc., niezależnie od innych znanych czynników ryzyka oraz BMI.

Osoby, które miały wysoki poziom tłuszczu śródmięśniowego i dowody na CMD, były szczególnie narażone na zgon, zawał serca i niewydolność serca. Natomiast osoby z większym odsetkiem beztłuszczowej masy mięśniowej miały niższe ryzyko. Tłuszcz zgromadzony pod skórą (tłuszcz podskórny) nie zwiększał ryzyka.

Jak wskazała prof. Taqueti, „w porównaniu z tłuszczem podskórnym, tłuszcz zgromadzony w mięśniach może przyczyniać się do stanu zapalnego i zaburzeń metabolizmu glukozy, co prowadzi do insulinooporności i zespołu metabolicznego. Z kolei te przewlekłe uszkodzenia mogą powodować uszkodzenia naczyń krwionośnych, w tym naczyń zaopatrujących serce i samego mięśnia sercowego. Wiedza, że tłuszcz śródmięśniowy zwiększa ryzyko choroby serca, daje nam inny sposób na identyfikację osób o wysokim ryzyku, niezależnie od ich wskaźnika masy ciała. Odkrycia te mogą być szczególnie ważne dla zrozumienia wpływu terapii opartych na inkretynach modyfikujących tłuszcz i mięśnie na zdrowie serca, w tym nowej klasy agonistów receptora peptydu glukagonopodobnego-1".

"Czego jeszcze nie wiemy - to tego, jak możemy obniżyć ryzyko u osób z otłuszczonymi mięśniami. Na przykład nie wiemy, jak leczenie, takie jak nowe terapie odchudzające, wpływa na tłuszcz w mięśniach w porównaniu z tłuszczem w innych częściach ciała, tkankami nie zawierającymi tłuszczu i ostatecznie sercem" - dodała.

Profesor Taqueti i jej zespół oceniają obecnie wpływ strategii leczenia, w tym ćwiczeń, odżywiania, leków odchudzających lub operacji, na skład ciała i metaboliczną chorobę serca.(PAP)

Paweł Wernicki

pmw/ zan/

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • Fot. Adobe Stock

    Naukowcy opracowali nową metodę produkcji nawozu z mocznika

  • Fot. Adobe Stock

    W prehistorycznej Anglii dziedziczono w linii żeńskiej

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera