Żywiące się głównie fokami polarne niedźwiedzie w czasie długiego lata mają duże problemy ze znajdowaniem pożywienia. To wynik obserwacji 20 osobników, z których niemal wszystkie w okresach bez lodu bardzo słabo sobie radziły.
DNA pobrane z tropu, jaki zostawił na śniegu niedźwiedź polarny może pomóc w monitorowaniu populacji tych zagrożonych zwierząt – informuje pismo „Frontiers in Conservation Science”.
Uważane dawniej za mit opowieści Inuitów o białych niedźwiedziach używających kamieni lub dużych kawałków lodu do polowania na morsy mogą być prawdziwe – informuje pismo “Arctic”.
Jeśli nie zostaną podjęte skuteczne kroki przeciwdziałające zmianom klimatycznym niedźwiedzie polarne mogą wyginąć przed rokiem 2100 – ostrzega pismo „Nature Climate Change”.
Na świecie jest już tylko 22-31 tys. niedźwiedzi polarnych. Głównym zagrożeniem dla tych zwierząt są aktualnie zmiany klimatu, przez które gwałtownie zmniejsza się ich obszar do życia. 27 lutego obchodzimy Dzień Niedźwiedzia Polarnego.
Aby móc wyżyć z polowania, niedźwiedzie polarne potrzebują więcej energii niż wcześniej przypuszczali biolodzy. Gatunek jest bliższy wyginięcia niż się wydawało – informuje „Science”.
Lód w Arktyce topi się na wiosnę szybciej, i przyrasta pod koniec jesieni wolniej niż dotąd. Wszystkie grupy niedźwiedzi polarnych żyją na terenach objętych tym niekorzystnym dla nich procesem - dowodzą amerykańscy naukowcy, powołując się na dane satelitarne.
Ptaki, renifery, a nawet martwe wieloryby - kiedy brakuje fok, niedźwiedzie polarne zjadają to, co uda im się dopaść. Ich próby przeżycia w zmieniających się warunkach Arktyki potwierdzają polskie obserwacje na Spitsbergenie.
Niedźwiedzie polarne pływają na ogromne odległości. Może im to pomóc przetrwać w Arktyce, w której latem morska pokrywa lodowa z roku na rok staje się coraz mniejsza - wynika z badań opisanych w "Canadian Journal of Zoology".