Zdaniem prof. Bernadetty Izydorczyk z Uniwersytetu Jagiellońskiego wielu z nas nie rozpoznaje swoich emocji, czasem nawet się ich boi. Badaczka przekonuje, że istnieje potrzeba psychoedukacji dotyczącej bogatego świata przeżyć emocjonalnych, rozpoznawania i nazywania emocji, zwłaszcza edukacji skierowanej do młodych osób.
Naukowcy z Uniwersytetu Jagiellońskiego (UJ) postanowili zbadać, jak młodzi ludzie radzą z tzw. stresem skumulowanym i czy w Polsce rozwija się tzw. pokolenie polikryzysowe.
Poczucie straty jest uniwersalnym doświadczeniem uchodźczyń z Ukrainy - wynika z raportu USWPS „Superbohater w spódnicy. Odporność psychiczna Ukrainek uciekających do Polski przed wojną w Ukrainie". Jak podkreślono, potrzebna jest praca na rzecz przełamania stereotypu uchodźcy jako ofiary.
Polikryzys – taki czas nakładających się równocześnie na siebie różnych kryzysów – pogorszył kondycję psychiczną ludzi. Pandemia, wojna w Ukrainie, inflacja, kryzys klimatyczny – to wszystko składa się na sytuację stresu skumulowanego – oceniła psycholog, prof. Bernadetta Izydorczyk.
Informacje na temat kryzysu ekonomicznego mogą sprzyjać tyciu, gdyż pobudzają do nas do jedzenia bardziej kalorycznych posiłków – wynika z badań, które publikuje pismo „Psychological Science”.