Naukowcy z KUL badają, jakie bakterie występują na lubelskich placach zabaw. Porównają, czy więcej patogenów niewrażliwych na antybiotyki jest w pobliżu zieleni, czy na placach miejskich. Wyniki zostaną opublikowane w internecie w formie interaktywnej mapy.
Bezwzględna walka z bakteriami jest nie tylko bezzasadna, ale po prostu szkodliwa - szkodzi odporności - tłumaczy mikrobiolożka prof. Beata Sobieszczańska z Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu. I radzi, by zachować umiar w stosowaniu detergentów, nie tylko przy okazji świątecznych porządków.
Zmiany klimatu, zanieczyszczenie i degradacja środowiska sprzyjają szerzeniu się oporności na antybiotyki – informują na łamach "Environmental Pollution" badacze z Polski.
W krajach, które zmniejszyły stosowanie antybiotyków, zarówno u ludzi, jak i w hodowli zwierząt, zaobserwowano zmniejszenie liczby bakterii opornych na antybiotyki - wynika ze wspólnego raportu europejskich agencji ds. leków, zapobiegania i kontroli chorób oraz bezpieczeństwa żywności.
Polscy naukowcy mogą ubiegać się o środki w wysokości 500 tys. euro w konkursie dotyczącym problemu oporności na antybiotyki, ogłoszonym przez Narodowe Centrum Nauki (NCN). Termin nadsyłania wniosków upływa 14 marca.
Owadożerna rosiczka pomaga naukowcom niszczyć "zbroję", jaką bakterie odgradzają się od antybiotyków. Nawet najbardziej zjadliwe bakterie na cewnikach czy materiałach opatrunkowych mają znacznie mniejszą szansę rozwoju i tracą swoją antybiotykooporną otoczkę, gdy są zestawione z ekstraktem z wybranych roślin.
Zdaniem prof. Walerii Hryniewicz, zdolność drobnoustrojów do nabierania odporności na antybiotyki dynamicznie rośnie. "Jeżeli nic się nie zmieni, to już w 2050 roku z powodu antybiotykooporności mikroorganizmów rocznie będzie umierać 10 mln ludzi" - ostrzega specjalistka.
Dokładne gotowanie żywności i unikanie niektórych warzyw podczas antybiotykoterapii może potencjalnie zmniejszać oporność na antybiotyki, zapobiegając przedostawaniu się bakterii przenoszących geny oporności do jelit - informuje „PLOS ONE”.
W glebach w okolicy fermy drobiu obecne są antybiotyki o szerokim spektrum działania - stwierdzili naukowcy z UWM w Olsztynie. Leki wykryto także w wodzie gruntownej, a antybiotyki - w wodzie pitnej. Zawartość fosforu była dwuipółkrotnie wyższa w porównaniu ze średnią dla gleb w Polsce.
Antybiotykooporność to ogromne zagrożenie dla ludzkości. Dokonaliśmy jednak odkrycia, które może pomoc w walce z tym coraz bardziej nabrzmiewającym na całym świecie problemem – twierdzi w rozmowie z PAP doktorant Imperial College London Jonasz Patkowski.