Z okresu triasu z terenu dzisiejszego Pomorza znana jest tylko jedna kość – kręg gada, który został wydobyty w Darłowie przed II wojną światową. Po 85 latach paleontolodzy przebadali go ponownie m.in. dowodząc, że ok. 250 mln lat temu gady mogły żyć także w strefie równikowej.
Wyniki badań opublikowali w „Przeglądzie Geologicznym”.
„Skamieniałości kręgowców z wczesnego triasu są w naszym kraju niezwykle rzadkie, a na Pomorzu ich zapis ogranicza się do jednego okazu. Chociaż ustalenie dokładnego wieku znaleziska pozostaje trudne, kręg z Darłowa należy do najstarszych szczątków mezozoicznych czworonogów Polski i Europy” – powiedział pierwszy autor artykułu dr Dariusz Gałązka z Państwowego Instytutu Geologicznego – Państwowego Instytutu Badawczego.
Dodał, że choć samo odkrycie jest dość stare (kość wydobyto w 1938 r.), to nie było dotąd znane w polskojęzycznej literaturze przedmiotu. Wprawdzie publikacja na ten temat ukazała się już w 1943 r., ale w języku niemieckim, ponieważ Darłowo przed II wojną światową było niemieckie.
Jak informują autorzy artykułu, skamieniałość ta to wydłużony kręg bez wyrostków bocznych, o niemal kwadratowym przekroju poprzecznym i niewielkich rozmiarach: maksymalna długość – 8 mm, wysokość – 3,8 mm; długość trzonu – 6,4 mm, wysokość w środkowej części– 2,8 mm.
Fragment kręgu gada znalazł się w rdzeniu otworu badawczego pobranego w Darłowie. Znaleziono go w osadach dolnego triasu (a więc jest starszy niż 245 mln lat) – na głębokości 630,5-634,3 m. „To naprawdę niesamowity zbieg okoliczności, żeby w rdzeniu o średnicy zaledwie 8 cm udało się nawiercić pierwotnie kompletny kręg gada na głębokości ponad 600 m – to prawie trzykrotność wysokości Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie” – podkreślił Gałązka.
Informację o tej skamieniałości naukowcy odnaleźli przypadkowo. Jak opowiadał Gałązka, natrafiono na nią przy okazji opracowywania nowej mapy geologicznej okolic Koszalina i sprawdzania informacji na temat profili otworów geologicznych z tego regionu. Następnie badacze ustalili, że kręg z Darłowa przetrwał do naszych czasów i znajduje się w archiwum w Niemczech.
„Moim współautorom z Instytutu Paleobiologii PAN udało się go odnaleźć w Berlinie, sfotografować i po raz pierwszy porządnie opisać. Co ciekawe, sama karta z profilem otworu odszukana w archiwum w Hanowerze jest nadal ostemplowana jako 'geheim – tajne'” – powiedział.
W ocenie Gałązki, ponowna analiza kręgu daje więcej pytań niż odpowiedzi. „Wiemy na pewno, że mamy do czynienia ze szczątkami wczesnotriasowego gada, choć mamy za mało danych, żeby go dokładnie sklasyfikować” – podkreślił.
Jak mówił, okaz z Darłowa nie stanowi jedynie historycznej ciekawostki, lecz ma wyjątkowe znaczenie i wartość dla nauki oraz jej popularyzacji. „Kręg jest dowodem na obecność czworonogów lądowych w strefie przyrównikowej tuż po wymieraniu pod koniec permu, pomimo panowania tam wówczas ekstremalnych warunków klimatycznych. Potwierdza zatem występowanie tetrapodów na południe od ówczesnej szerokości geograficznej 30° N, ograniczając tym samym domniemaną strefę Pangei niezasiedloną przez czworonogi” – podsumował Dariusz Gałązka. (PAP)
Nauka w Polsce, Agnieszka Kliks-Pudlik
akp/ agt/
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.