Pierwszy na świecie jednoczesny przeszczep serca i grasicy u niemowlaka

Fot. Adobe Stock
Fot. Adobe Stock

Amerykańscy specjaliści przeprowadzili pierwszy na świecie jednoczesny przeszczep serca i grasicy u niemowlaka. Taka skojarzona transplantacja może zmniejszyć ryzyko odrzutu przeszczepu lub nawet pozwoli odstawić leki immunosupresyjne.

Nowatorską operację, które może zrewolucjonizować transplantologie, przeprowadzono w sierpniu 2021 r. Jednak poinformowano o tym dopiero teraz, gdy upewniono się, że wszystko jest w porządku. Wykonano ją u sześciomiesięcznego wtedy niemowlaka o imieniu Easton, który przebywa obecnie w domu. Na razie nie ma oznak odrzucenia przeszczepionych narządów – informuje BBC News.

Dr Joseph Turek z Duke University, który uczestniczył w zabiegu, wyjaśnił, że chłopiec urodził się wadą serca, jak również z niedoborami odporności. Od urodzenia przebywał wyłącznie w szpitalu, miał nawracające infekcje, przez pewien czas wymagał podtrzymującej życie intensywnej terapii. Przeprowadzono u niego zabieg operacji serca, ale to nie pomogło i zaczęto szukać dawcy tego narządu. Wtedy podjęto decyzję o jednoczesnym przeszczepie serca i grasicy.

Grasica (glandula thymus), zlokalizowana za mostkiem w klatce piersiowej, jest gruczołem układu limfatycznego i kontroluje rozwój obwodowych tkanek limfatycznych - węzłów chłonnych i śledziony (do okresu dojrzewania). W czasie życia płodowego oraz w dzieciństwie dojrzewają w niej limfocyty T – białe krwinki odpowiedzialne za odporność. Właściwe funkcjonowanie jest szczególnie ważne w dzieciństwie, gdyż wpływa na rozwój układu immunologicznego.

Jednoczesny przeszczep u niemowlęcia serca i grasicy od tego samego dawcy może sprawić, że wraz z jego rozwojem i dojrzewaniem komórek odpornościowych, lepiej będzie tolerowane nowe serce i lepsza będzie u dziecka odporność. „Jesteśmy podekscytowani. Uzyskanie większe tolerancji (przeszczepionego narządu – PAP) zawsze było świętym Graalem transplantologii i jesteśmy teraz u porogu tego osiągnięcia” – powiedział dr Joseph Turek.

Jego zdaniem jeśli zabieg u Eastona się powiedzie, może być przełomem w transplantologii narządów wewnętrznych. Lekarze mają nadzieję, że u chłopca z czasem będzie można zmniejszyć dawkę podawanych leków immunosupresyjnych (zmniejszających ryzyko odrzutu przeszczepu). Liczą nawet na to, że będzie je można całkowicie odstawić, ponieważ komórki odpornościowe będę dojrzewać w grasicy pozyskanej od tego samego dawcy co mięsień serca.

Dr Joseph Turek zaznaczył, że metodę tę przetestowano z dobrymi efektami na zwierzętach. Wykazano, że jednoczesne przeszczepienie serca wraz z grasicą pozwala zmodyfikować działania układu odpornościowego organizmu biorcy przeszczepu, by lepiej tolerował przeszczep. Amerykańska Agencja Żywności i Leków (FDA) wydała zgodę na przeprowadzenie takiego zabiegu u dziecka.

„Uznaliśmy, że jest to szansa dla Eastona. Jeśli zabieg ten się powiedzie, metoda ta może być wykorzystywana w przeszczepach narządów wewnętrznych” – dodał dr Joseph Turek. Wymaga to jednak sprawdzenia, gdyż u dawcy poza wymagającym przeszczepu narządem wewnętrznym trzeba też wymienić grasicę, która nadal funkcjonuje.

Jednak narząd ten zanika wraz z dojrzewaniem pod wpływem hormonów płciowych. U osób dorosłych grasica jest już trudna do odróżnienia od otaczającej ją tkanki tłuszczowej, nawet po otwarciu klatki piersiowej. U osób po 60. roku życia waży ona zaledwie 0,5 grama. (PAP)

Autor: Zbigniew Wojtasiński

zbw/ zan/

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • Fot. Adobe Stock

    Belgia odnotowała pierwszy przypadek nowego, groźniejszego wariantu małpiej ospy

  • Fot. Adobe Stock

    Mikroplastik w powietrzu może powodować niepłodność i nowotwory

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera