Nauka dla Społeczeństwa

19.04.2024
PL EN
01.10.2021 aktualizacja 01.10.2021

Premier: pogląd, że beneficjentem wiedzy mogą być ci, którzy potrafią ją skomercjalizować - niewłaściwy

30.09.2021. Premier Mateusz Morawiecki (P) podczas inauguracji Roku Akademickiego na Uniwersytecie Wrocławskim, 30 bm. Po uroczystości orszak studentów i rektorów wszystkich Uczelni Wrocławia tradycyjnie uda się na rynek wrocławski, gdzie pod Pomnikiem Aleksandra Fredry połączone chóry akademickie wykonają hymn "Gaudeamus igitur..." (aldg) PAP/Maciej Kulczyński 30.09.2021. Premier Mateusz Morawiecki (P) podczas inauguracji Roku Akademickiego na Uniwersytecie Wrocławskim, 30 bm. Po uroczystości orszak studentów i rektorów wszystkich Uczelni Wrocławia tradycyjnie uda się na rynek wrocławski, gdzie pod Pomnikiem Aleksandra Fredry połączone chóry akademickie wykonają hymn "Gaudeamus igitur..." (aldg) PAP/Maciej Kulczyński

Pogląd, że beneficjentem dziś nagromadzonej wiedzy mogą być ci, którzy najsprawniej potrafią tę wiedzę nie tylko przyswoić, ale skomercjalizować jest z gruntu niewłaściwy - mówił w czwartek podczas środowiskowej inauguracji roku akademickiego na Uniwersytecie Wrocławskim premier Mateusz Morawiecki.

W czwartek na Uniwersytecie Wrocławskim została zorganizowana wspólna inauguracja roku akademickiego dla wrocławskich uczelni. Podczas wystąpienia premier stwierdził, że w dzisiejszym świecie nawarstwiania się wiedzy jest dużo wyzwań dotyczących regulacji prawnych.

Wśród innych wyzwań współczesności wymienił rosnącą rolę korporacji, które - jak mówił - mają monopol poprzez nagromadzony kapitał. „Mamy dzisiaj do czynienia bardzo wyraźnie z tym zjawiskiem, z firmami, które poprzez przede wszystkim usługi cyfrowe, ale nie tylko, nagromadziły ogromny kapitał i przez to mogą coraz wyżej wspinać się na piramidę zaawansowania technologicznego, szukać nowych rozwiązań w dziedzinie m.in. uczenia się maszyn, czy sztucznej inteligencji” – powiedział premier i wskazywał na potrzebę tworzenia antymonopolowych regulacji na poziomie międzynarodowym.

"Polska jako państwo, które miało ogromnego pecha w historii - nie mogliśmy się rozwijać podobnie do naszych zachodnich sąsiadów, dziś musimy cały czas nadrabiać te zaległości i przez brak możliwości sięgania po najnowsze technologie lub utrudnienie sięgania po najnowsze technologie, biegniemy w tym wyścigu z workiem pełnym kamieni pod górę" - mówił Morawiecki.

Ocenił też, że dziś beneficjentem wiedzy w dużym stopniu są ci, którzy potrafią najszybciej przekształcić ją w technologię, czyli wielkie korporacje. „Czy to jest prawidłowe podejście? (…) Uważam, że nie, ponieważ dzisiejsza wiedza jest skutkiem nagromadzenia wielowiekowej, wielopokoleniowej wiedzy. (…) Coś jest nie tak z prawem własności intelektualnej, które właściwie w sposób samopowielający się wzmacnia tych, którzy już dzisiaj są najsilniejsi” – stwierdził.

"Pogląd, że beneficjentem dzisiaj nagromadzonej wiedzy mogą być ci, którzy w najsprawniejszy sposób potrafią niejako przez ochronę własności intelektualnej tę wiedzę nie tylko przyswoić, ale skomercjalizować ją, przekształcić w dobra sprzedawalne, jest z gruntu niewłaściwy" - powiedział Morawiecki.

Szef rządu przywołał też opinię, że do podstawowego podziału gospodarki na model liberalny i korporacjonistyczny "należy dodać trzeci – model gospodarki zależnej", do której zaliczono gospodarki Europy środkowej.

"Dziś wiem, że mimo tej dwudziestoletniej, dwudziestopięcioletniej, może blisko trzydziestoletniej dominacji neoliberalizmu była to tylko przejściowa moda" – powiedział. Zastrzegł, że w ekonomii – inaczej niż w fizyce - nie ma powszechnie obowiązujących praw jak prawo grawitacji. "Jest zbyt wiele współzależności, by ująć je w jednym systemie" – dodał.

Mówił też o potrzebie wyrwania się "z tej pułapki zależności, pułapki średniego rozwoju".

Zastrzegł, że "nie jest to tylko wina twórców idei gospodarczej III RP, to także skutek PRL i strasznych lat wcześniejszych". "Każdy się pewnie starał budować naszą Rzeczpospolitą, najlepiej jak potrafił. Mówię o tym z intencją poszukiwania najlepszych rozwiązań, ale jednocześnie odłożenia do lamusa tych paradygmatów gospodarczo-społecznych, które obowiązywały przez 25 lat, i dziś wyraźnie widzimy, że one w wielu miejscach były błędne".

Zaapelował o poszukiwanie modelu, który zapewni wyższe wynagrodzenia pracownikom – także naukowym – i da nam "lepszą perspektywę dogonienia tych najlepszych, a może także przegonienia tych najlepszych". "O poszukiwanie tego nowego modelu chciałbym wszystkich studentów, wszystkich państwa poprosić" – powiedział.

Przemówienie premiera zostało zakłócone przez grupę aktywistów manifestujących w obronie osób przekraczających granicę polsko-białoruską. "Proponuję, żebyśmy porozmawiali sobie za chwilę po uroczystości" - odpowiedział Morawiecki i zwrócił się do rektora o udostępnienie pomieszczenia, w którym mógłby porozmawiać z demonstrującymi. Jak przekazała później PAP rzeczniczka uczelni Katarzyna Uczkiewicz premier, rektor UWr oraz trójka protestujących odbyli w gabinecie rektora około półgodzinną rozmowę. Kilkanaście osób protestowało także przed gmachem głównym uczelni.

Wcześniej podczas inauguracji przewodniczący Kolegium Rektorów Uczelni Wrocławia i Opola prof. Krystian Kiełb, rektor Akademii Muzycznej we Wrocławiu podkreślił, że w minionym roku destruktywny wpływ pandemii odcisnął wyraźny ślad także na akademickim życiu.

"Wspólnoty akademickie stanęły przed wyzwaniem dostosowania organizacji działalności dydaktycznej, a także prowadzenia badań do zmienionej rzeczywistości. (…) Bez wątpienia doświadczenia pandemii wciąż pozostają dla nas czasem szczególnej próby. Dziś mogę jednak stwierdzić, że w tych niezwykle trudnych warunkach radziliśmy sobie bardzo dobrze. Z ostatniego roku wyciągnęliśmy wnioski, które z pewnością będą procentować w przyszłości: – ocenił.

Zaznaczył, że mimo nadzwyczaj trudnych warunków, każda z wrocławskich uczelni podejmowała inicjatywy i odnosiła sukcesy w różnych obszarach. „Co ważne nowy rok akademicki 2021/2022 rozpoczynamy w murach uczelni, co do zasady we wszystkich uczelniach Wrocławia przywrócone zostają zajęcia w kontakcie bezpośrednim z zachowaniem rygorów bezpieczeństwa epidemicznego. Mamy sformułowanych wiele odważnych projektów, mamy śmiałe plany i patrzymy z większym niż przed rokiem optymizmem w przyszłość” – powiedział prof. Kiełb. Dodał przy tym, że dalszy rozwój pandemii zależeć będzie od zachowania każdego z nas, oraz od poziomu wyszczepienia społeczeństwa.

Podczas uroczystości głos zabrał również prezydent Wrocławia Jacek Sutryk, który podkreślił, że akademicka wspólnota jest istotnym elementem całej wspólnoty wrocławianek i wrocławian. „+Akademicki Wrocław+ to bardzo mocno zakorzeniona myśl w naszym wrocławskim DNA. Wrocław jest miastem akademików, akademickim i mam nadzieję, że tak już pozostanie” – mówił.

Prezydent podziękował też całej akademickiej wspólnocie za to, że wykazała się dużą odpowiedzialnością, wrażliwością i solidarnością w stosunku do mieszkańców Wrocławia w trudnym czasie epidemii. Wyraził też radość, z tego, że nowy rok akademicki rozpoczął się w taki sposób, do jakiego przez lata przywykliśmy. (PAP)

Autorzy: Agata Tomczyńska

ato/ mro/ brw/ mok/

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

Copyright © Fundacja PAP 2024