W Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego odbyło się spotkanie poświęcone bezpieczeństwu w środowisku akademickim, które było odpowiedzią na tragiczne wydarzenia z maja na Uniwersytecie Warszawskim, gdzie student prawa UW zamordował siekierą portierkę oraz ranił strażnika. W obradach wzięli udział przedstawiciele służb, ministerstw, uczelni oraz organizacji studenckich. Celem spotkania było zebranie i wymiana rekomendacji dotyczących poprawy bezpieczeństwa na kampusach uczelni w całej Polsce.

Minister nauki Marcin Kulasek powiedział, że to, co wydarzyło się w maju na UW „nie może być pretekstem do budowania atmosfery strachu, ale musi stać się impulsem do mądrych i skutecznych działań”. Dodał, że zaraz po wydarzeniu na UW do rektorów wszystkich uczelni skierowano list z prośbą o analizę obowiązujących procedur bezpieczeństwa. MNiSW poprosiło też Konferencję Rektorów Akademickich Szkół Polskich (KRASP) i Radę Główną Nauki i Szkolnictwa Wyższego (RGNiSW) o merytoryczną analizę problemu bezpieczeństwa na uczelniach.

Kulasek wskazał, że według środowiska akademickiego obecne procedury bezpieczeństwa są niewystarczające, a systemy zabezpieczeń nie odpowiadają realnym zagrożeniom współczesności. — Służby uczelniane często nie mają odpowiednich uprawnień ani narzędzi. Nie możemy dopuścić do tego, aby uczelnie stały się miejscem niepokoju. Potrzebujemy praktycznych, realistycznych rozwiązań — podkreślił.

Obecny na spotkaniu szef MSWiA Tomasz Siemoniak rekomendował m.in. wzmocnienie straży uniwersyteckiej oraz instalację systemów monitoringu w newralgicznych miejscach na terenie kampusów. Dodał również, że kluczowe znaczenie ma bieżąca współpraca z policją oraz wiedza o tym, jak skoordynować działania służb. Minister zapewnił, że resort gotów jest wesprzeć uczelnie w zakresie szkoleń z bezpieczeństwa, zarówno dla straży akademickiej, jak i studentów oraz pracowników. Podkreślił także, że dla MSWiA istotnym aspektem bezpieczeństwa na uczelniach jest przeciwdziałanie narkomanii. — Liczymy na pełną współpracę ze strony uczelni — zaznaczył.

Minister Tomasz Siemoniak zapowiedział, że w ramach dalszych prac będzie toczyć się dyskusja o możliwych zmianach legislacyjnych, które — z poszanowaniem autonomii uczelni — usprawnią działanie służb państwowych w sytuacjach kryzysowych.

Komendant główny policji nadinspektor Marek Boroń powiedział z kolei przed spotkaniem dziennikarzom, że kluczowe jest ustalenie, kto na uczelni odpowiada za bezpieczeństwo i jakie kompetencje oraz przeszkolenie powinna mieć ta formacja. - Proponujemy przede wszystkim kompetentne organizacje, które dbają o bezpieczeństwo, dobrze przeszkolone i które przewidują pewne rzeczy i komunikują, kiedy widzą, że coś działa nie tak — zaznaczył.

Komendant stołeczny policji insp. Dariusz Walichnowski powiedział PAP, że prowadzone są rozmowy z uczelniami z jego garnizonu, a we wrześniu planowane jest spotkanie podsumowujące zgłoszone wnioski. Wyjaśnił, że ważną omawianą kwestią są porozumienia, jakie uczelnie zawierają z policją. Wyjaśnił, że niektóre z takich porozumień były zawierane wiele lat temu i obejmowały tylko wąski zakres tematów (np. profilaktykę antynarkotykową). A teraz trzeba te porozumienia zaktualizować.

W ocenie komendanta Walichnowskiego dla bezpieczeństwa uczelni kluczowa jest świadomość społeczna, bo brak właściwej reakcji świadków i uczestników zdarzenia powoduje, że działania służb mogą być spóźnione. Wymienił, że w sytuacji kryzysowej ważne jest znalezienie bezpiecznego miejsca, niepodejmowanie działań, które stworzą zagrożenie, powiadomienie odpowiednich służb. Wyjaśnił, że student czy pracownik uczelni w sytuacji zagrożenia nie może zaprzątać sobie głowy tym, czy rektor pozwoli służbom wejść na teren uczelni, ale kluczowe jest powiadomienie służb.

Rektor Uniwersytetu Warszawskiego prof. Alojzy Nowak zaznaczył, że konieczne jest doregulowanie pewnych kwestii prawnych, w tym rozszerzenie uprawnień dla straży uczelnianej. W jego ocenie w świetle obecnych przepisów strażnicy de facto nie mają podstaw do interwencji w wielu sytuacjach. Wyraził nadzieję, że stopniowo uda się wypracować rozwiązania prawne, które skutecznie zabezpieczą życie, zdrowie oraz mienie akademickie.

Ludwika Tomala (PAP)

lt/ bar/ amac/