Częste spożywanie produktów zawierających fruktozę może zaburzać prawidłowe funkcjonowanie układu odpornościowego – informują naukowcy ze Swansea University w Walii. Ich wnioski opublikowało pismo „Nature Communications”.
Fruktoza występuje zarówno w owocach i miodzie, jak i w napojach, słodyczach czy przetworzonej żywności. Jej spożycie wzrosło, gdy na rynku pojawiło się bardzo dużo produktów zawierających syrop glukozowo-fruktozowy, stanowiący tańszy i bardziej wydajny zamiennik cukru.
Nadmierna konsumpcja fruktozy prowadzi do nagromadzenia tłuszczu w wątrobie, a także ma związek z cukrzycą typu 2, otyłością i niealkoholowym stłuszczeniem wątroby.
Podczas badań laboratoryjnych prowadzonych na komórkach ludzi oraz myszy zaobserwowano, że fruktoza przeprogramowuje komórkowe szlaki metaboliczne i stymuluje zwiększoną produkcję cytokin prozapalnych.
Fruktoza wywołuje stan zapalny i uruchamia procesy produkcji reaktywnych form tlenu. W rezultacie może dochodzić do uszkodzeń komórek i tkanek, a także pogorszenia pracy różnych narządów i układów w organizmie – tłumaczą autorzy publikacji (DOI: 10.1038/s41467-021-21461-4).(PAP)
koc/ agt/