Towarzystwo epidemiologów: zwłoka w szczepieniach na SARS-CoV-2 to setki zgonów dziennie

Źródło: Adobe Stock
Źródło: Adobe Stock

Każdy dzień zwłoki w udostępnieniu Polakom szczepień przeciw SARS-CoV-2 przyniesie kolejne kilkaset zgonów, czyli nawet 15 tysięcy przedwczesnych śmierci miesięcznie spowodowanych tylko przez COVID-19 - pisze zarząd Polskiego Towarzystwa Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych. I ostrzega przed fałszywymi ekspertami.

Zarząd Główny Polskiego Towarzystwa Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych wystosował apel i list otwarty skierowany do prezydenta Andrzeja Dudy, premiera Mateusza Morawieckiego, ministra zdrowia Adama Niedzielskiego oraz prezesa Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych Grzegorza Cessaka.

"Jako lekarze nie możemy pozwolić na dalsze przedłużanie paraliżu opieki zdrowotnej w sytuacji dostępności szczepionki pozwalającej na przerwanie pandemii. Każdy dzień zwłoki w udostępnieniu Polakom szczepień przeciw SARS-CoV-2 przyniesie kolejne kilkaset zgonów, czyli nawet 15 tysięcy przedwczesnych śmierci miesięcznie spowodowanych tylko przez COVID-19, a przecież ludzie umierają także w wyniku utrudnionego dostępu do świadczeń zdrowotnych związanych z innymi schorzeniami" - piszą autorzy apelu.

Zapewniają, że dzięki nowoczesnym technikom informatycznym i aktywnemu wsparciu wielu instytucji, badania kliniczne, które w przeszłości trwały latami, mogły w przypadku szczepionki przeciw SARS-CoV-2 zostać przeprowadzone szybko i sprawnie. "Olbrzymia liczba zakażeń sprawiła, że w przeciwieństwie do badań nad lekami i szczepionkami w innych chorobach, rekrutacja przebiegła niezwykle szybko, ale bez naruszenia obowiązujących procedur. Czy szczepionki przeciw SARS-CoV-2 mają działania niepożądane? Oczywiście, że mają, ale są one takie same, jak w przypadku innych szczepień" - czytamy w apelu.

PTEiLChZ zwraca uwagę, że podawanie każdego leku i szczepionki wiąże się z jakimś ryzykiem, dlatego zlecając każdy, nawet najprostszy preparat medyczny, lekarz musi rozważać za i przeciw, korzyści wobec ryzyka. "W tym wypadku rachunek jest prosty - to ryzyko krótkotrwałego bólu w miejscu podania czy nawet uczucie zmęczenia naprzeciwko ryzyka śmierci z powodu COVID-19" - piszą. I podsumowują, że wśród polskich pacjentów wymagających hospitalizacji z powodu COVID-19 ryzyko śmierci przekracza 7 proc., a u chorych z koniecznością wsparcia wentylacją mechaniczną (zastosowanie respiratora) sięga 67 proc.

"Dlatego apelujemy do wszystkich, którzy mogą się przyczynić do szybkiego i sprawnego przeprowadzenia szczepień przeciw SARS-CoV-2, o zintensyfikowanie działań, które pozwolą na szybką rejestrację szczepionki i rozwiązanie problemów logistycznych związanych ze szczepieniami" - czytamy w liście.

Przypominają o milionach istnień ludzkich ocalonych dzięki wdrożonym w przeszłości programom szczepień przeciw ospie prawdziwej, polio, wirusowemu zapaleniu wątroby typu B i wielu innym chorobom zakaźnym.

Autorzy zaznaczają, że są specjalistami od chorób zakaźnych, którzy od blisko roku diagnozują i leczą chorych z COVID-19 i stykają się codziennie ze śmiercią powodowaną przez SARS-CoV-2.

"Apelujemy o ignorowanie apeli osób, które nazywają się naukowcami i lekarzami, a których zakres kompetencji nie wskazuje na posiadanie wiedzy uprawniającej do wydawania opinii na temat chorób zakaźnych, a w szczególności COVID-19, i szczepień przeciw zakażeniom SARS-CoV-2".

"Apelujemy do Polaków: jeżeli nie macie Państwo swojego zdania i chcecie lub musicie słuchać głosów doradczych, nie słuchajcie tych, których doświadczenie i wiedza są odległe od chorób zakaźnych, immunologii i wakcynologii" - piszą przedstawiciele PTEiLChZ.

Radzą, aby zanim zaufa się opinii jakiejś osoby - sprawdzać jej kompetencje. "Nie każdy kto tytułuje się doktorem, skończył studia medyczne; nie każdy lekarz posiada właściwą wiedzę i nie każdy profesor jest ekspertem w tej konkretnej dziedzinie. Wsłuchajcie się w głos lekarzy, którzy na co dzień zajmują się chorymi z COVID-19 i mają już dość żniwa śmierci na oddziałach zakaźnych i intensywnej terapii. Posłuchajcie głosu zakaźników, epidemiologów, immunologów i wakcynologów, którzy wiedzą, że szczepionka przeciw SARS-CoV-2 nie jest wymysłem ostatnich miesięcy, tylko wynikiem wielu lat pracy nad technologią, która teraz dopiero znalazła zastosowanie" - piszą.

Treść apelu wsparli członkowie Zarządu Głównego Polskiego Towarzystwa Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych: Prof. Robert Flisiak, prof. Małgorzata Pawłowska, prof. Krzysztof Tomasiewicz, dr med. Agnieszka Czauż-Andrzejuk, prof. Michał Garlicki, prof. Waldemar Halota, dr hab. Jerzy Jaroszewicz, dr med. Alicja Kalinowska, dr hab. Dorota Kozielewicz, prof. Magdalena Marczyńska, prof. Anatol Panasiuk, prof. Sławomir Pancewicz, prof. Anna Piekarska, prof. Krzysztof Simon oraz dr hab. Dorota Zarębska-Michaluk.

PAP - Nauka w Polsce

lt/ ekr/

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • 27.10.2022. Muchomor czerwony.PAP/Wojtek Jargiło

    Mykolog: muchomor czerwony może nieodwracalnie uszkodzić mózg

  • Fot. Adobe Stock

    Pulmonolog: dominują infekcje wirusowe, ale przybywa przypadków krztuśca, wzrasta ryzyko gruźlicy

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera