Memy i virale: co zyska popularność w Internecie? Przewidzi to algorytm

Fot. Fotolia
Fot. Fotolia

Czy można przewidzieć, czy jakiś materiał zyska popularność w sieci, czy niekoniecznie? Być może tak! Nad algorytmem, który odróżni materiały, które mają szansę stać się hitem od tych o mniejszym potencjale dla masowego odbiorcy, pracują naukowcy z Politechniki Warszawskiej.

Czy reklama, nad którą pracuje agencja marketingowa ma szansę zainteresować publiczność? Która wersja filmiku najbardziej spodoba się masowemu odbiorcy? Które ze zdjęć dobrać do tekstu, aby zwiększyć "klikalność"? To dylematy, z którymi borykają się na co dzień różne firmy i instytucje. Być może już niedługo w ocenie tych materiałów nie trzeba będzie się zdawać jedynie na subiektywną ocenę pracowników. Bo w podjęciu decyzji pomoże sztuczna inteligencja...

Tym, jak przewidzieć popularność treści w Internecie zajmuje się dr inż. Tomasz Trzciński z Wydziału Elektroniki i Technik Informacyjnych Politechniki Warszawskiej. O badaniach poinformowano na stronie uczelni.

Badacze z zespołu dr. Trzcińskiego pracują nad nowym algorytmem. Analizuje on treści, które zyskały w Internecie największą popularność i uczy się, jakie cechy mają takie materiały. Dzięki temu będzie potem wiedział, czy kolejne materiały, które przeanalizuje, mają szansę spodobać się dużym rzeszom odbiorców.

Naukowcy używają w swoich badaniach technik uczenia maszynowego - algorytmy uczą się na podstawie setek tysięcy już opublikowanych filmów. "Obróbce poddajemy dane dotyczące oglądania treści w Internecie, przede wszystkim w sieciach społecznościowych" – wyjaśnia dr Trzciński. "Wykorzystujemy do tego głębokie sieci neuronowe. Adaptujemy struktury tych sieci, żeby uzyskać odpowiedzi na interesujące nas pytania" - dodaje.

Na razie badacze skupiają się głównie na aspektach wizualnych oraz tekstowych. "Bierzemy pod uwagę początek filmu czy elementy, które dostrzegamy na pierwszy rzut oka, takie jak tytuł i zajawka. Wiemy, że jeśli coś przykuje uwagę odbiorcy na chwilę, to zostanie on z daną treścią na dłużej" - zaznacza Trzciński.

Algorytm nie pokazuje, które z cech materiału decydują o jego popularności. "Interpretacja rezultatów pozostaje w naszej gestii" - mówi dr Trzciński. Wyjaśnia jednak, że użytkownicy dzięki eksperymentom prowadzonym z użyciem algorytmu, są w stanie zidentyfikować pewne wzorce popularności czy antypopularności.

Z badań już wyłaniają się pewne zależności. "Nasze algorytmy wskazują, że trudno jest +sprzedać+ wycentrowaną twarz na jednolitym tle" – mówi dr Trzciński. "Głównie dlatego, że wygląda jak twarz polityka czy scena z przemówienia partyjnego, a to ludzi na ogół męczy. Uwagę przyciąga za to np. jedzenie, filmy pokazujące przygotowywanie potraw. Lepiej sprawdzają się ciepłe kolory: czerwony, żółty, brązowy. Mniejszą popularnością cieszą się materiały z przewagą barw uważanych za chłodne, zielonego czy niebieskiego, i z dużą ilością tekstu".

Wszystko zaczęło się od współpracy z amerykańskim koncernem medialnym w ramach projektu realizowanego razem z firmą Tooploox, gdzie dr Trzciński prowadzi zespół badawczy. "Filmy, które koncern ten publikuje w sieciach społecznościowych, mają łącznie po 9 miliardów wyświetleń miesięcznie" – opowiada badacz z PW. "Firmie zależy, żeby wcześniej wiedzieć, czy przygotowane treści będą odpowiednio popularne" - mówi.

Teraz, kiedy badania z PW trwają już w najlepsze, wzbudzają zainteresowanie kolejnych przedsiębiorców. "Pojawiają się zapytania z domów mediowych, agencji marketingowych, osób tworzących materiały prasowe na Facebooku, konkretnych marek, które chcą się skutecznie promować" – opowiada dr Trzciński. "Zaznaczam jednak, że nie chcemy wyeliminować czy ograniczyć roli człowieka. Nie mówimy, że wiemy lepiej niż ludzie tworzący filmy czy zdjęcia. Wiemy inaczej. Dajemy dostęp do wiedzy, której takie osoby do tej pory nie miały. Teraz mogą ją efektywnie wykorzystać" - dodaje.

Dr Trzciński zaangażował w prace nad projektem studentów z Wydziału EiTI. Tak powstało kilka prac dyplomowych, artykuły naukowe i aplikacje internetowe, które pozwalają użytkownikom wrzucić swój filmik i sprawdzić, czy ma szansę zdobyć popularność w Internecie.

Naukowcy w ramach prac nad algorytmem nawiązali też współpracę z innymi zespołami z PW - badaczami z Wydziału Fizyki uczestniczącymi w projekcie RENOIR, a także z naukowcami z Wydziału Matematyki i Nauk Informacyjnych PW.

PAP - Nauka w Polsce

lt/ ekr/

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • Fot. Adobe Stock

    Ekspertka: nowy etap rewolucji cyfrowej to kwestia pięciu lat

  • Zabrze, 13.01.2023. Muzeum Górnictwa Węglowego w Zabrzu, 13 bm. (ad) PAP/Zbigniew Meissner

    Śląskie/ Górnicze muzeum pracuje nad narzędziem AI do analizy dokumentów kopalnianych

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera