Jasionka k. Rzeszowa/ Zaprezentowano założenia Polskiej Strategii Kosmicznej

Co najmniej 3-procentowy udział polskich firm sektora kosmicznego w 2030 r. w ogólnych obrotach tej branży w Europie; większy udział w programach Europejskiej Agencji Kosmicznej – to niektóre założenia Polskiej Strategii Kosmicznej, przygotowanej przy współpracy kilku ministerstw.

Przedstawiła ją w poniedziałek podczas Europejskiego Kongresu Robotycznego w Jasionce k. Rzeszowa wiceminister rozwoju Jadwiga Emilewicz.

"Strategia powstała w zespole międzyresortowym przy współpracy m.in. ministerstw: rozwoju, nauki i szkolnictwa wyższego, obrony narodowej. Jest wyznaczeniem horyzontu, który wskazuje, w jakich obszarach chcemy się rozwijać" – powiedziała Emilewicz.

Podkreśliła, że Polska Strategia Kosmiczna jest elementem Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju.

"Sektor kosmiczny jest jednym z najbardziej innowacyjnych i zaawansowanych technologicznie obszarów, mającym coraz większe znaczenie dla gospodarki europejskiej i światowej" – zauważyła.

Z założeń Polskiej Strategii Kosmicznej wynika, że w 2030 r. obroty polskich firm sektora kosmicznego mają wynosić co najmniej 3 proc. ogólnych obrotów tej branży w Europie. Jej wdrożenie ma także pozwolić na wykorzystywanie danych satelitarnych w pracy administracji publicznej, m.in. przy planowaniu przestrzennym, monitoringu jakości powietrza i wód, czy ochronie granic.

Wzrost konkurencyjności polskiego sektora kosmicznego ma zapewnić jego większy udział m.in. w programach Europejskiej Agencji Kosmicznej, programach kosmicznych Unii Europejskiej. Strategia ma też doprowadzić do tego, żeby krajowy sektor kosmiczny był dostawcą podsystemów, a nie elementów satelitarnych.

Podczas konferencji prasowej Emilewicz zaznaczyła, że jednym z warunków rozwoju polskiego sektora kosmicznego jest budowa kadr dla tej branży. Muszą powstać nowe kierunki kształcenia, staże, praktyki w firmach i organizacjach międzynarodowych. Strategia przewiduje utworzenie inkubatora biznesowego, który ma wspierać firmy z branży kosmicznej na wczesnych etapach ich rozwoju.

"Przemysł kosmiczny musi się rozwijać w Polsce, bo na przemyśle kosmicznym dobrze się zarabia. Jeśli się dobrze zarabia i jest możliwość zbudowania przewag konkurencyjnych, to powinniśmy wykorzystać te szanse" – powiedział obecny w Jasionce wiceminister nauki i szkolnictwa Wyższego Piotr Dardziński.

Według danych amerykańskiej Space Foundation globalne obroty sektora kosmicznego w 2015 r. wyniosły ok. 330 mld dolarów. Z kolei szacunki Europejskiej Agencji Kosmicznej pokazują, że na naszym kontynencie w 2014 r. na działalność kosmiczną przeznaczono 8,3 mld euro; 9 proc. więcej niż rok wcześniej.

Polskie instytuty naukowe i uczelnie mają wieloletnie doświadczenia w tej dziedzinie. Dotyczy to głównie budowy instrumentów badawczych na misje kosmiczne i elementów do satelitów oraz w przetwarzaniu uzyskiwanych z kosmosu danych.

Od 2012 r. Polska jest członkiem Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA). W chwili jej akcesji udziałem w przetargach ESA zainteresowanych było niespełna polskich 50 podmiotów; aktualnie jest ich już ponad 300. Od 2014 r. działa też Polska Agencja Kosmiczna.(PAP)

kyc/ agt/ jbr/

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • Fot. Adobe Stock

    Układ odpornościowy przy mikrograwitacji na ISS zbadają naukowcy z WAT

  • Adobe Stock

    Dwie planetoidy nazwano na cześć polskich naukowców; odkrywcami są Litwini

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera