Ponad 300 kobiecych ozdób pochodzących ze schyłku starożytności składa się na wystawę otwartą we wtorek w Muzeum Archeologicznym w Gdańsku. Wykonane najczęściej z metalu, szkła i bursztynu ozdoby pochodzą z grobów na terenie Pomorza badanych przez archeologów.
Zabytki prezentowane na wystawie znaleziono na terenie cmentarzysk kultury wielbarskiej, której przedstawiciele zamieszkiwali obszar dzisiejszej północno-zachodniej Polski w pierwszych wiekach naszej ery. „Był to okres bardzo silnych na tym terenie wpływów rzymskich, co związane było m.in. z przebiegiem szlaków handlowych wiodących tutaj z innych zakątków Europy” – powiedziała PAP kustosz gdańskiego muzeum Olga Krukowska.
Na wystawie, której kuratorką była Małgorzata Tuszyńska, oglądać można rożnego rodzaju przypinki, zapinki czy klamry, służące niegdyś do utrzymywania w pożądanym położeniu obszerniejszych szat, a także szpile, które kobiety wpinały w chusty nałożone na włosy. Te przedmioty wykonane zostały przede wszystkim z różnych metali, najczęściej żelaza lub brązu, rzadziej metali szlachetnych.
Na ekspozycję składają się także wykonane z kości grzebienie, kolie ze szklanych i bursztynowych paciorków oraz metalowe bransolety. Są także ażurowe metalowe wisiory, w których wnętrzu spotkać można orzechy, muszle czy bryłki bursztynu. „Są to tzw. wisiory opasane, które nie służyły ozdobie – były zresztą noszone przy pasie, a pełniły funkcje amuletów. Np. orzech był utożsamiany z siłami witalnymi, z żywotnością, energią. Podobnie rzecz ma się z muszlą i bursztynem, który przez wieki był najsilniejszym amuletem, można powiedzieć amuletem życia” – wyjaśniła Krukowska.
Dodała, że magiczną moc przypisywano także grzebieniom. „Je także prawdopodobnie noszono na co dzień przy pasie. Sądzono bowiem, że przedmioty, które mają ostrza, odpędzają od danej osoby złe moce” – wyjaśniła dodając, że także kształt pewnych elementów lub umieszczone na ozdobach symbole (jak choćby swastyka jako symbol słońca), były najczęściej związane z ówczesnymi wierzeniami.
Krukowska wyjaśniła, że w ówczesnej miejscowej kulturze zmarłe kobiety chowano wraz z najcenniejszymi, najważniejszymi dla nich przedmiotami. „Wierzono, że w przyszłym, następnym życiu, kobiety będą pełniły identyczne, jak w poprzednim, funkcje, więc te akcesoria będą im potrzebne” – powiedziała PAP Krukowska.
Eksponaty prezentowane na wystawie pochodzą z grobów kobiecych, na jakie archeolodzy natrafili w leżących na Pomorzu miejscowościach - Kamienicy Szlacheckiej, Opaleniu, Pruszczu Gdańskim, Różynach i Ulkowach. Wszystkie artefakty zostały poddane pieczołowitej konserwacji i są prezentowane zwiedzającym po raz pierwszy.
Na wystawie obejrzeć można zdjęcia kilku konkretnych grobów, które zbadali archeolodzy. Fotografiom tym towarzyszą zestawy oryginalnych ozdób znalezionych w tych mogiłach oraz zdjęcia kobiet w ubraniach z epoki prezentujących zabytkowe przedmioty. „Dzięki tym fotografiom widzowie mogą przekonać się, w jaki sposób noszono poszczególne ozdoby” – wyjaśniła Krukowska.
W jej opinii około 90 procent ozdób prezentowanych na wystawie została wykonana przez lokalnych wytwórców, a pozostała część to wyroby pochodzące m.in. z terenu Imperium Rzymskiego i przywiezione na dzisiejsze Pomorze przez dawnych kupców.
PAP - Nauka w Polsce
aks/ agz/
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.