Nasze odkrycie pentakwarków, nowego rodzaju cząstek, nastąpiło, kiedy fizycy tracili już nadzieję, że cząstki te uda się znaleźć. Wcześniejsze obserwacje tych cząstek okazały się nieprawdziwe, co osłabiało morale fizyków - mówi prof. Tomasz Skwarnicki.
Prof. Skwarnicki z amerykańskiego Uniwersytetu Syracuse był jednym z głównych autorów publikacji o odkryciu pentakwarkow, która w połowie lipca została wysłana do prestiżowego czasopisma "Physical Review Letters" (preprint: http://arxiv.org/abs/1507.03414) przez tzw. Współpracę LHCb, czyli zespół pracujący przy eksperymencie w Europejskiej Organizacji Badań Jądrowych (CERN).
"W latach 60. pojawiły się teorie, że cząstki, które wcześniej znano (np. protony, neutrony) składają się z czegoś jeszcze mniejszego" - powiedział PAP prof. Skwarnicki. Wyjaśnił, że zgodnie z teorią kwarków, cząstki składają się albo z trzech kwarków albo z jednego kwarku i jednego antykwarku. "Materia, z której jesteśmy zrobieni to bariony, a więc obiekty, które składają się z trzech kwarków. Ale w eksperymentach widzimy też często inne cząstki, które mają kwark i antykwark. Teoria kwarków miała to wytłumaczyć" - wyjaśnił badacz. Przyznał, że teoretycy od początku podejrzewali, że mogą istnieć też obiekty powstające ze złożeń np. dwóch par kwark-antykwark (tetrakwarki) albo pary kwark-antykwark z obiektem trójkwarkowym (pentakwark).
Choć więc modele nie wykluczały istnienia tetra- i pentakwarków, to przez dziesięciolecia nie potrafiono eksperymentalnie pokazać, że cząstki takie naprawdę istnieją. W międzyczasie - owszem - pojawiło się wiele doniesień o odkryciu pentakwarków (np. w latach 2003-2005), ale potem wszystkie te doświadczenia okazały się błędne - nie udawało ich się potwierdzić w dalszych, dokładniejszych badaniach. Teorie, które przewidywały istnienie pentakwarków, nie znajdowały więc potwierdzenia.
"To ciekawy efekt psychologiczny: fizycy po tej serii pomyłek doświadczalnych zaczęli się poddawać. Doszli do wniosku, że pentakwarki - choć mogłyby istnieć - to z jakiegoś powodu nie istnieją. Nasze odkrycie było więc o tyle niespodziewane, że większość fizyków przestała już o tym temacie myśleć" - powiedział prof. Skwarnicki.
Jednak dzięki eksperymentom przeprowadzonym w CERN w eksperymencie LHCb udało się w końcu potwierdzić najlepszego kandydata na tetrakwarka (publikacja z 2014 r. http://arxiv.org/abs/1404.1903) oraz odnaleźć pentakwarka (wyniki wysłano do publikacji w połowie lipca br.).
"Nie boję się, że ktoś to odkrycie unieważni. W naszym przypadku sygnał świadczący o tym, że to pentakwark, jest na tyle wyraźny, że pewnie szybko potwierdzi się jako prawdziwy. Tymczasem we wszystkich poprzednich, błędnych pomiarach, analogiczne sygnały były znacznie słabsze - na poziomie błędu pomiarowego - którym się potem zresztą okazały" - zapewnił badacz.
Pentakwark żyje naprawdę krótko - zaledwie setną część tryliardowej sekundy (10^-23 sek.). Jedyne, co mogą więc zobaczyć w Wielkim Zderzaczu Hadronów naukowcy to to, co zostanie po rozpadzie tych obiektów. Z badań wynika, że zaobserwowane pentakwarki składają się z trzech lekkich kwarków: dwóch górnych, jednego dolnego, a także z dwóch ciężkich kwarków: powabnego i antypowabnego. "To pierwszy pomiar, który twierdzi, że takie obiekty istnieją" - podsumowuje prof. Skwarnicki.
Naukowiec mieszka w Stanach Zjednoczonych od ponad 20 lat, ale początki jego kariery naukowej związane są z Polską: studiował fizykę na Uniwersytecie Jagiellońskim, a doktorat zrobił w Instytucie Fizyki Jądrowej PAN w Krakowie. "To, że teraz odnoszę sukcesy, niewątpliwie ma związek z tym, jak silne było krakowskie środowisko fizyków" - zaznacza badacz.
PAP - Nauka w Polsce, Ludwika Tomala
lt/ agt/
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.