Oryginalnie zdobione gliniane dzbany sprzed 3,5 tysiąca lat można oglądać na nowej wystawie z cyklu „Zabytek miesiąca” w krakowskim Muzeum Archeologicznym do końca lutego br. Naczynia pochodzą z rejonów odległych od Małopolski.
Archeolodzy odkryli prezentowane na ekspozycji naczynia w 1998 r., podczas prowadzenia badań wykopaliskowych w obrębie kurhanu z początków epoki brązu w Gabułtowie, koło Kazimierzy Wielkiej. Mimo że kopiec był całkiem rozorany i prawie niewidoczny na powierzchni, w jednym z grobów natrafiono na kilka nietypowych naczyń sprzed 3500 lat. Z czterech dobrze zachowanych egzemplarzy jeden był niezdobiony (amfora), a trzy dzbany pokryte były bogatą i oryginalną dekoracją. Wszystkie powstały z gliny uformowanej w ręku bez użycia koła garncarskiego. Następnie wypalono je w temperaturze około 750 st. C.
„Najbardziej interesujące jest jednak to, że nie zostały wykonane zgodnie z miejscowymi kanonami stylistycznymi. Podobne naczynia są odkrywane na terenie dzisiejszej Słowacji i Węgier” – informują muzealnicy.
Kim był zmarły – przybyszem zza Karpat czy miejscowym naśladowcą? Zdaniem naukowców, najbardziej wiarygodna hipoteza brzmi, że pochowany należał do jednej z uprzywilejowanych grup, która opanowała pośrednictwo w dalekosiężnej wymianie między wybrzeżem Bałtyku a Kotliną Karpacką. Na południe - eksportowano bursztyn. W zamian - na obecne polskie ziemie trafiały ozdoby z cennego i poszukiwanego wówczas brązu.
Kuratorem cyklu „Zabytek miesiąca” i wystawy „Dzbany z Gabułtowa” jest dr Jacek Górski, dyrektor Muzeum Archeologicznego w Krakowie.
PAP - Nauka w Polsce
szz/ mrt/
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.