Osoby leczone na chorobę nowotworową często cierpią na przewlekłe zmęczenie, jednak regularne spacery czy jazda na rowerze mogą podnieść poziom ich energii – wynika z analizy badań, którą publikuje Cochrane Library.
Za długotrwałe zmęczenie u chorych na raka obwinia się samą chorobę, której często towarzyszy ból oraz skutki leczenia, np. chemioterapii. Dotychczasowe badania sugerowały, że pacjentom mogą pomagać odpowiednie żywienie, rozmowy z terapeutą, a nawet akupunktura.
Fiona Cramp i jej kolega James Byron-Daniel z University of the West of England w Bristolu zebrali i przeanalizowali wyniki 56 badań, które objęły ponad 4 tys. pacjentów cierpiących na zmęczenie związane z nowotworem złośliwym. Część z nich była włączona do programu ćwiczeń, a część nie ćwiczyła i stanowiła grupę kontrolną. Większość tych badań dotyczyła kobiet z rakiem piersi.
Częstotliwość wykonywania ćwiczeń i czas im poświęcany były różne, zależnie od badania – od dwóch treningów w tygodniu do codziennych treningów, trwających od 10 minut do 2 godzin. Program zajęć też był zróżnicowany – od spacerów, przez jazdę na rowerze, po ćwiczenia siłowe i jogę.
W ponad połowie badań pacjenci wykonywali różne ćwiczenia, albo mogli wybrać zajęcia, jakie im odpowiadają.
Analiza ujawniła, że aktywność fizyczna, zarówno w trakcie, jak i po zakończeniu leczenia raka, była związana z wyższym poziomem energii u pacjentów.
Zajęcia aerobowe (tj. takie, w których energia jest pozyskiwana w procesach spalania tlenowego) – jak spacery czy jazda na rowerze – lepiej łagodziły zmęczenie niż trening siłowy.
Cramp podkreśla, że nie chodzi wcale o to, by pacjenci z nowotworem zaczęli nagle biegać, choć niektórzy będą czuli się na tyle dobrze, że będą mogli od razu uprawiać jogging czy jazdę na rowerze. "Chcemy jednak zachęcać ludzi, by zaczynali od mniejszego wysiłku" – zaznacza badaczka.
Dodaje, że przeciętny chory uzyska korzyści z aktywności fizycznej, ale będą one różne.
Najnowsza analiza wykazała, że na ćwiczeniach zyskali np. pacjenci z rakiem piersi czy prostaty, ale nie chorzy z nowotworami krwi (takich jak białaczki czy chłoniaki). „Organizm niektórych pacjentów z oddziałów hematologicznych może nie mieć wystarczająco dużych rezerw, by zawsze tolerować wysiłek fizyczny" – komentuje dla agencji Reuters Carol Enderlin z University of Arkansas for Medical Sciences w Little Rock, która nie jest współautorką analizy.
Ponieważ nowotwory hematologiczne obniżają liczebność krwinek, krew tych pacjentów może nie mieć wystarczających zdolności do transportowania tlenu. Dlatego lepszą opcją dla tych chorych mogą być ćwiczenia aerobowe lub ćwiczenia w małych dawkach - przypuszcza Enderlin. (PAP)
jjj/ agt/
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.