Skóra krokodyla jest wrażliwsza niż opuszki naszych palców

Fot. Fotolia
Fot. Fotolia

Maleńkie guzki na pysku krokodyla są organem czucia, o wiele bardziej wrażliwym niż opuszki palców u człowieka - informują amerykańscy naukowcy. Wyniki ich badania opisano w "Journal of Experimental Biology".

Bogata faktura skóry krokodyli sprawia, że jest ona doceniana i bardzo poszukiwana przez producentów butów, torebek i innych skórzanych dodatków. Jednak nie wszystkie skóry trafiające do producentów galanterii pochodzą ze zwierząt z hodowli. Niektóre zdjęto z osobników należących do zagrożonych gatunków - ostrzega Ken Catania z amerykańskiego Vanderbilt University.

Pewnym sposobem rozróżnienia skór pozyskanych legalnie od tych, które dostarczyli kłusownicy, są oględziny rozkładu tysięcy mikroskopijnych, zawierających pigmenty guzków, którymi jest ona usiana. Zwracając uwagę, że te maleńkie organy występują wyłącznie na pyskach aligatorów, Catania zastanawiał się nad ich funkcją.

Podejrzewał, że służą czemuś więcej, niż - jak wcześniej sądzono - tylko i wyłącznie wyczuwaniu ruchu wody i wyłapywaniu zmian jej zasolenia. W celu bliższego zbadania małych struktur Catania nawiązał współpracę z Duncanem Leitchem.

Oglądając skórę amerykańskich aligatorów i krokodyli nilowych pod mikroskopem elektronowym Leitch dostrzegł przede wszystkim, że każdy z guzków otacza zagłębienie. W przekroju guzków znalazł z kolei wrażliwe, wolne zakończenia nerwowe, wychodzące blisko powierzchni. W niższych warstwach skóry były też ciałka wrażliwe na drgania i skupiska mechanoreceptorów (zespołów komórek wrażliwych na ucisk).

Leitch prześledził też przebieg nerwów, biegnących przez skórę ku szczęce krokodyla. Interesował go zwłaszcza nerw trójdzielny, który się rozwidla, a jego zakończenia prowadzą do guzków. "Unerwienie szczęk było niewiarygodne!" - opowiada Catania. Całą szczękę oplata delikatna sieć nerwów. "Było mnóstwo zakończeń nerwowych, a każde z nich kończy się małym otworkiem w skórze" - dodaje Leitch. Biorąc pod uwagę waleczną naturę krokodyli badacz sugeruje, że taki rozkład chroni delikatne włókna nerwu trójdzielnego przed uszkodzeniem podczas ataków, zapewniając jednocześnie maksymalną wrażliwość zakończeniom nerwowym na powierzchni skóry.

Żadna z tych obserwacji nie pomogła jednak odpowiedzieć na pytanie, po co gruboskórnemu krokodylowi tak skomplikowana struktura. Początkowo badacze podejrzewali, że guzki pomagają wyczuwać zmiany zasolenia, a nawet zmiany pola elektrycznego dookoła. Tego przypuszczenia nie potwierdziły jednak eksperymenty.

Kiedy jednak Leitch delikatnie dotknął jednego z guzków czuciowych maleńkim włoskiem, służącym do badania zmysłu czucia u ludzi - odkrył, że guzki szczęk i zębów krokodyla są o wiele bardziej wrażliwe na dotyk, niż opuszki palców u człowieka. Kiedy zaś nocą sfilmował krokodyle, przebywające w terrarium, był pod wrażeniem tego, jak szybko reagowały na dotyk. "Gdy tylko poczują, że coś je dotyka, od razu kłapią tam pyskiem" - wspomina Catania.

Po co groźnym zwierzętom tak wyrafinowany zmysł dotyku? Leitch sugeruje, że taka wrażliwość pozwala im błyskawicznie rozróżniać niejadalne, dryfujące po wodzie kawałki drewna czy inne fragmenty materii od potencjalnego smakołyku. Również dzięki guzkom czuciowym mama-krokodyl pomaga się wykluwać potomstwu, szczękami wyłuskując młode z jajek. (PAP)

zan/ krf/

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • Fot. Adobe Stock

    Obecne starsze pokolenie jest znacznie zdrowsze od poprzednich

  • Fot. Adobe Stock

    Chemikalia w tworzywach sztucznych mogą mieć związek z setkami tysięcy zgonów na całym świecie

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera