Olbrzym Loki, bohater nordyckich mitów, w niejasnych okolicznościach zawarł braterstwo krwi z najważniejszym bogiem - Odinem, dzięki czemu mógł się czuć równy bogom.

Inteligentny, lecz amoralny, potrafił zmieniać nie tylko swą postać, ale i płeć. Dzięki temu oszukał olbrzyma budującego mur wokół siedziby Bogów - Asgardu. Zmienił się w piękną klacz i uwiódł ogiera wożącego budulec - odpowiedzialny za budowę olbrzym nie dotrzymał terminu i nie dostał zapłaty, zaś Loki urodził cudownego konia o ośmiu nogach.

Loki ostrzygł też podstępnie małżonkę boga Thora, wyłudził magiczne przedmioty od karłów, doprowadził do śmierci boga światła Baldra...

W końcu się jednak doigrał i musiał szukać schronienia. Ukrył się w wodospadzie pod postacią pstrąga. Nocą wracał do zwykłego wyglądu i krył się w domu o czterech wejściach. Chcąc się zabezpieczyć przed możliwymi podstępami prześladowców, sam wymyślał najlepsze sposoby, w jakie można by go było schwytać. Tak powstała pierwsza sieć. Gdy rozgniewany Odin wreszcie wpadł na jego trop, przezorny Loki spalił sieć i zniknął w wodospadzie.

Jednak mędrzec Kwasir odtworzył sieć z popiołu - i od razu użyto jej do połowu. Loki został związany i uwięziony w jaskini, gdzie na jego ciało spada palący jad wielkiego węża. Gdy miota się z bólu, powoduje trzęsienia Ziemi.

Wedle skandynawskiej mitologii, uwolni się z więzów przed ostateczną bitwą - Ragnarok.

W nieco podobnej sytuacji są naukowcy, którzy chcąc zapobiec pandemii stworzyli śmiertelnie groźny szczep wirusa "ptasiej grypy" (H5N1), zdolny do przenoszenia się miedzy ssakami. Ma to jakoby umożliwić przygotowanie metod leczenia..., choć są obawy, że będzie prezentem dla fachowo przygotowanych terrorystów. Niestety, nie mamy żadnych proroctw co do skutków tej publikacji.

Paweł Wernicki