Spożycie surowego raka może mieć poważne konsekwencje - ostrzegają na stronie internetowej naukowcy z Uniwersytetu Waszyngtońskiego. W płucach poszukiwaczy nowych smaków wykryto bowiem groźne pasożyty.
"Infekcja ta, zwana paragonimozą, jest bardzo rzadka, dlatego zaskoczeniem było wykrycie tylu przypadków w jednym ośrodku medycznym w stosunkowo krótkim czasie. Jesteśmy pewni, że istnieją osoby, u których infekcja nie została zdiagnozowana. Chcemy więc przekazać tę informację dalej" - mówi dr Gary Weil, specjalista chorób zakaźnych z Uniwersytetu Waszyngtońskiego w St.Louis.
Objawami paragonimozy są gorączka, kaszel, bóle w klatce piersiowej, skrócony oddech i silne zmęczenie. Owalne pasożyty przedostają się z jelit do płuc. Mogą też zawędrować do mózgu i powodować silne bóle głowy, a także problemy ze wzrokiem. Niekiedy widoczne są także pod skórą jako małe przesuwające się guzki.
Jeśli choroba jest właściwie zdiagnozowana, jej leczenie nie jest skomplikowane. Jak jednak zauważają naukowcy, jest ona na tyle rzadka, że wielu lekarzy nie bierze jej pod uwagę przy diagnozie. Większość pacjentów, u których badacze zidentyfikowali paragonimozę, była wcześniej leczona na zapalenie płuc. Niektórzy miesiącami tułali się po szpitalach, gdzie usiłowano rozwikłać zagadkę ich tajemniczej choroby, a jednemu z pacjentów bez potrzebny usunięto pęcherzyk żółciowy.
W przypadku prawidłowej diagnozy, pacjentom podaje się doustny lek przeciwpasożytniczy prazykwantel, który przyjmowany jest trzy razy dziennie przez dwa dni. Po kilku dniach objawy zaczynają ustępować, a po 10 dniach zazwyczaj całkowicie znikają. Podobnie stało się w przypadku sześciu osób, które trafiły do Centrum Medycznego przy Uniwersytecie Waszyngtońskim. Do zdrowia powrócił także pacjent, który tymczasowo utracił wzrok, gdy pasożyty dostały się do jego mózgu.
W związku z infekcjami Departament Zdrowia w Stanie Missouri zlecił wydrukowanie plakatów zakazujących spożywania surowych raków. Informacje takie zostały rozmieszczone w miejscach chętnie odwiedzanych przez obozowiczów.
Paragonimoza występuje o wiele częściej w Azji Wschodniej, gdzie rocznie odnotowuje się kilka tysięcy przypadków u ludzi konsumujących surowe lub niedogotowane kraby. Chorobę powoduje tam pasożytnicza przywra Paragonimus westermani.
Choć Amerykańskie Centrum Zwalczania i Zapobiegania Chorobom posiada testy, które pozwalają wykryć chorobę spowodowaną przywrą z gatunku P. westermani, badania te nie są skuteczne w przypadku P. kellicotti. Naukowcy mają nadzieję, że kolejne analizy tego pasożyta pozwolą ułatwić diagnozę. Do tego czasu główną wskazówką dla lekarzy podejrzewających paragonimozę u pacjenta jest wystąpienie jednocześnie gorączki, kaszlu i eozynofilii. KOCPAP - Nauka w Polsce
kap
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.