Astronarium - z pasją o astronomii na szklanym ekranie

Tak powstaje Astronarium, fot. Adam Rubaszewski
Tak powstaje Astronarium, fot. Adam Rubaszewski

Każdy odcinek Astronarium, czyli popularnonaukowego programu na temat astronomii, ogląda do miliona osób. W grudniu wyemitowano pięćdziesiąty odcinek, ale jego twórca - Bogumił Radajewski - ma pomysły na co najmniej kilkadziesiąt kolejnych.

Program Astronarium, który powstaje w TVP Bydgoszcz, jest finalistą w kategorii Media w XIII edycji konkursu Popularyzator Nauki, organizowanego przez serwis Nauka w Polsce oraz Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego.

W każdym z odcinków widzowie mogą zapoznać się ze światowymi dokonaniami polskich naukowców na polu astronomii. Astronarium opowiada o kosmosie w sposób popularnonaukowy. Jego gospodarzem jest dziennikarz - Bogumił Radajewski.

"Astronomia była moją pasją od młodości. Zastanawiałem się nawet, czy nie podjąć studiów związanych z tym zagadnieniem. Ostatecznie przeważyła politologia" - powiedział PAP Radajewski. Do 2014 r. był lokalnym reporterem TVP w Bydgoszczy. Wtedy, w czasie przygotowywania jednego z kolejnych, codziennych reportaży spotkał członków Polskiego Towarzystwa Astronomicznego. Wówczas zakiełkowała myśl na temat stworzenia popularnonaukowego serialu o astronomii "z prawdziwego zdarzenia" o ogólnopolskim zasięgu. Z rozmowy wyciągnęli wspólne wnioski: temat astronomii jest słabo rozpowszechniony w Polsce, a w telewizji dominują produkcje zachodnie i amerykańskie. Warto przygotować coś własnego, promującego polskich badaczy!

"Rozpisałem zarys scenariusza, a astronomowie zaczęli rozglądać się za środkami niezbędnymi na stworzenie produkcji. Wkrótce złożyliśmy wniosek do Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego, który został pozytywnie rozpatrzony" - wspomina Radajewski.

Dzięki środkom z resortu nauki do tej pory powstało już pięćdziesiąt odcinków Astronarium. Każdy z odcinków ogląda nawet do miliona osób (łącznie z powtórkami na różnych antenach TVP) - zarówno za pośrednictwem odbiorników telewizyjnych, jak i w Internecie w serwisie Youtube. Nie powinno to dziwić - jego twórcy zadbali o spektakularne pod względem wizualnym lokalizacje planów zdjęciowych - w tym nieznane obserwatoria astronomiczne w Polsce, ale też te najsłynniejsze na świecie - m.in. w Chile czy Puerto Rico. Gośćmi programu są z kolei wybitni polscy naukowcy, którzy nierzadko są członkami międzynarodowych zespołów.

Przygotowywanie każdego z odcinka (premiera ma miejsce co dwa tygodnie) pochłania Radajewskiemu bardzo dużo czasu. Dlatego, jak sam o sobie mówi, przestał pracować "w newsie", czyli jako reporter zajmujący się informowaniem o bieżących wydarzeniach z regionu.

"To wielkie szczęście dla mnie, że udało mi się połączyć moją pasję - astronomię z pracą, jaką jest dziennikarstwo. Lubię myśleć o sobie, jako o dziennikarzu naukowym" - dodał.

Pytany o to, skąd czerpie pomysły na kolejne odcinki i czy ich nie brakuje Radajewski stwierdził, że faktycznie - gdy rozpoczynał prace nad serialem - nie było ich zbyt wiele.

"Inspiracje i nowe pomysły zaczęły krystalizować się w momencie przygotowywania kolejnych odcinków i w trakcie spotkań z badaczami. W ten sposób lista zagadnień poszerza się w bardzo szybkim tempie. Już teraz mamy pomysły na co najmniej kilkadziesiąt nowych odcinków!" - zdradza gospodarz Astronarium.

Radajewski podkreśla, że w programie chce pokazać, w jak dużym stopniu astronomia jest interdyscyplinarną dziedziną wiedzy. "Ktoś, kto się nią zajmuje musi się znać trochę na fizyce, chemii, matematyce. Pokazujemy, że młodych ludzi warto nią zainteresować, bo poprzez astronomię można rozwijać inne zainteresowania młodych ludzi" - dodał.

Wśród wyzwań towarzyszących przygotowaniu serialu wskazał na dwie kwestie. Po pierwsze produkcja musi być zarówno poprawna naukowo, jak również przystępna dla widza. Drugim wyzwaniem jest przekonanie do siebie naukowców, tak by chcieli rozmawiać z dziennikarzem.

"Wielu naukowców ma złe doświadczenia z dziennikarzami, którzy nieprecyzyjnie mówią o ich pracy. Z nieufnością spotykałem się głównie przy produkcji pierwszych odcinków. Myślę, że udało się skruszyć lody i przebić barierę uprzedzeń i stereotypów" - uważa Radajewski. Dodaje, że dziś jego program jest już rozpoznawalny wśród badaczy i nie mają oni oporów przed występem.

Kolejne odcinki Astronarium będą powstawać również w 2018 r. Radajewski poinformował, że resort nauki podjął decyzję o przyznaniu finansowania. "Popularyzacja astronomii w telewizji to wielka przygoda" - podsumował.

PAP - Nauka w Polsce

Autor: Szymon Zdziebłowski

szz/ ekr/

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • 23.05.2016. Prof. Tomasz Dietl. PAP/Marcin Obara

    Prof. Tomasz Dietl nowym przewodniczącym Rady NCN

  • 19.12.2024. Dziekan Wydziału Medycznego Politechniki Bydgoskiej prof. Małgorzata Tafil-Klawe (L), odbierający tytuł doktora honoris causa, prof. Marek Harat (C) oraz rektor Politechniki Bydgoskiej prof. Marek Adamski (P) podczas jubileuszowego, 500. posiedzenia Senatu Politechniki Bydgoskiej w siedzibie uczelni. PAP/Tytus Żmijewski

    Neurochirurg prof. Marek Harat doktorem h.c. Politechniki Bydgoskiej

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera