W najbliższy czwartek czeka nas zimowe przesilenie, czyli początek astronomicznej zimy. O godz. 17.28 Słońce przejdzie przez tzw. punkt Koziorożca. Zimą na niebie będzie można zobaczyć m.in. roje meteorów, poza tym coraz lepiej będą widoczne jasne planety.
Pory roku wynikają z nachylenia osi obrotu Ziemi względem płaszczyzny orbity w połączeniu z ruchem obiegowym wokół Słońca. Powoduje to, że w różnych okresach roku dana półkula ma lepsze lub gorsze warunki oświetlenia przez Słońce (dłuższe lub krótsze dni, Słońce przemieszczające wyżej lub niżej nad horyzontem). Gdy Słońce góruje w zenicie nad zwrotnikiem Koziorożca, na półkuli północnej mamy przesilenie zimowe i początek astronomicznej zimy.
Już drugiego dnia astronomicznej zimy, 22 grudnia, przypadnie maksimum roju meteorów o nazwie Ursydy – będzie można dostrzec do 10 meteorów w ciągu godziny. W pierwszych dniach stycznia aktywny będzie rój Kwadrantydów, który w maksimum z 3 na 4 stycznia może mieć nawet 120 meteorów na godzinę. Niestety w obserwacjach Kwadrantydów przeszkadzać będzie Księżyc w okolicach pełni.
Z kolei w noc z 30 na 31 grudnia nastąpi zakrycie jasnej gwiazdy Aldebaran przez Księżyc. Zjawisko rozpocznie się o godz. 2.22 i potrwa do godz. 3.11. Gwiazda zostanie zakryta ciemnym fragmentem tarczy Księżyca. Astronomowie radzą, by zjawisko to obserwować przez lornetkę lub teleskop. Jeśli ktoś przegapi ten moment lub pogoda nie będzie sprzyjać, to 23 lutego, tuż po zmierzchu, będzie ponowna okazja do obserwacji zakrycia Aldebarana przez Księżyc.
W 2018 r. największe zbliżenie i oddalenie Księżyca od Ziemi wypadną w styczniu. W najbliższym punkcie orbity (perygeum) Księżyc znajdzie się około 356 600 kilometrów od naszej planety, co zaowocuje tzw. Superksiężycem w nocy z 1 na 2 stycznia. Natomiast najdalszy punkt orbity (apogeum) Księżyc osiągnie w nocy z 14 na 15 stycznia i będzie wtedy oddalony od nas o około 406 500 km.
Podczas zimowych miesięcy w drugiej połowie nocy coraz lepiej zaczną być widoczne jasne planety. Na początku stycznia w trzy godziny po północy wschodzą Jowisz i Mars, widoczne blisko siebie (7 stycznia będzie ich koniunkcja w odległości 12 minut kątowych). Pod koniec lutego Jowisz będzie wschodzić już koło północy, natomiast Mars około godz. 2.30. Od drugiej połowy stycznia nad ranem będzie widoczny także Saturn, przy czym warunki jego widoczności będą się poprawiać wraz z upływem kolejnych tygodni. Na początku stycznia można nad ranem próbować dostrzec także Merkurego. Z kolei Wenus zacznie być widoczna wieczorami na przełomie stycznia i lutego.
Na zimowym niebie widoczne są też dwie planety, do obserwacji których potrzebny jest teleskop – to Uran i Neptun. Uran ma jasność około 6 magnitudo, a Neptun około 8 magnitudo. Osoby dysponujące teleskopami mogą spróbować dostrzec też planetę karłowatą Ceres, która 31 stycznia będzie w opozycji i osiągnie jasność 6,8 magnitudo. Będzie tym samym jaśniejsza od Neptuna. Z kolei jasność zbliżoną do Neptuna (ale mniejszą) będzie mieć na początku stycznia planetoida (8) Flora.
Zimą na nocnym niebie widać kilka charakterystycznych i łatwych do rozpoznania gwiazdozbiorów. Jednym z nich jest Orion z jasnymi gwiazdami ułożonymi w kształt przypominający sylwetkę człowieka. W tym gwiazdozbiorze łatwo zauważyć trzy jasne gwiazdy położone obok siebie w jednej linii, to tzw. Pas Oriona. Gdy przedłuży się tę linię w dół (w stronę horyzontu), natrafi się na Syriusza z konstelacji Wielkiego Psa – najjaśniejszą gwiazdę nocnego nieba. Po lewej stronie od Oriona, ale w górę, a nie w dół, można zobaczyć dwie jasne gwiazdy Bliźniąt – Kastora i Polluksa. Z kolei po prawej stronie od Oriona jasno świeci pomarańczowym blaskiem Aldebaran. Obok jest gromada otwarta gwiazd Hiady. Gdy linię od Oriona do Hiad pociągnie się dalej, natrafia się na inną gromadę otwartą – Plejady, czasem myloną z Małym Wozem, ze względu na swój kształt.
Aby sprawdzić, co jest widoczne na niebie w danej chwili, można skorzystać z różnych programów komputerowych typu planetarium (np. darmowy program Stellarium) lub aplikacji mobilnych na smartfony, które – po skierowaniu przez nas telefonu na dany punkt nieba - pokażą, jakie obiekty mamy przed oczami. Dla miłośników astronomii przydatna jest też obrotowa mapka nieba, która pozwala ustalić widok nieba na dany dzień i daną godzinę (takie mapki można kupić np. w planetariach, sklepach ze sprzętem astronomicznych i w internecie). Można też skorzystać z publikacji i zestawień zbiorczych, na przykład Almanachu Astronomicznego wydawanego przez Polskie Towarzystwo Astronomiczne. Almanach jest przygotowywany co roku i zawiera zestawienie na cały rok dla wielu zjawisk astronomicznych na niebie oraz wschodów i zachodów Słońca, Księżyca, planet. Jest dostępny nieodpłatnie (http://www.urania.edu.pl/almanach), ma też swoją wersję do użytku na smartfonach.
Po świętach zacznie się okres dobrej widoczności przelotów Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS). Stację orbitalną będzie można oglądać na niebie nad Polską do pierwszej połowy stycznia mniej więcej około godz. 5 i 6 rano, a od końca stycznia do połowy lutego - wieczorami. Dokładne momenty przelotów można sprawdzić dla swojej miejscowości przy pomocy wyspecjalizowanych aplikacji mobilnych na smartfony lub strony internetowej Heavens Above (http://www.heavens-above.com/). (PAP)
PAP - Nauka w Polsce
cza/ agt/
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.