Uczelnie i instytucje

Dr Pluskota: działania szybkie i empatyczne kluczowe w procesie gojenia zbiorowej rany

Znicze i kwiaty przed Auditorium Maximum na terenie Kampusu Głównego UW w Warszawie (doro) PAP/Szymon Pulcyn
Znicze i kwiaty przed Auditorium Maximum na terenie Kampusu Głównego UW w Warszawie (doro) PAP/Szymon Pulcyn

Działania szybkie, empatyczne i dostępne mogą odegrać kluczową rolę w procesie gojenia się zbiorowej rany - powiedziała PAP dr Anna Pluskota, psychotraumatolog i socjolog, odnosząc się do tragedii na Uniwersytecie Warszawskim. Udostępnianie drastycznych treści może wtórnie ranić bliskich ofiary - dodała.

22-letni student wydziału prawa UW zaatakował w środę siekierą 53-letnią portierkę, która zamykała drzwi do Audytorium Maximum. Kobieta nie przeżyła ataku i zmarła na miejscu. Na pomoc kobiecie ruszył 39-letni pracownik Straży UW, któremu napastnik również zadał dotkliwe rany. Mężczyzna w stanie ciężkim trafił do szpitala. W czwartek jego stan się polepszył i życiu mężczyzny obecnie nic nie zagraża.

"Po takiej tragedii uczelnia nie może skupić się wyłącznie na aspektach organizacyjnych czy formalnych. To, czego najbardziej potrzebuje wspólnota akademicka, to jasny komunikat: "nie jesteście w tym sami" – i konkretne, dostępne wsparcie. Każda grupa - koledzy z roku, współpracownicy ofiary, wykładowcy, pracownicy administracji – może reagować inaczej i potrzebować czegoś innego. Dlatego pomoc powinna być wielopoziomowa i elastyczna" - powiedziała dr Pluskota.

W jej ocenie kluczowe jest szybkie zapewnienie dostępu do wsparcia psychologicznego – nie tylko w formie ogólnych ogłoszeń, ale poprzez realną obecność specjalistów na terenie uczelni. Często osoby w kryzysie nie sięgają po pomoc z własnej inicjatywy, jeśli nie zostaną do tego zaproszone w sposób bezpieczny i zrozumiały.

Jej zdaniem niezwykle ważne są też formy wsparcia grupowego – możliwość spotkania się, porozmawiania, wyrażenia emocji, "nawet jeśli trudnych lub niejednoznacznych". Jak wskazała, "wspólne przeżywanie żałoby czy poczucia szoku może mieć działanie regulujące, pozwala odbudować poczucie więzi i bezpieczeństwa".

Dodała, że z jej informacji wynika, iż Uniwersytet Warszawski bardzo odpowiedzialnie podchodzi do tej sytuacji – zarówno władze uczelni, jak i samorząd studencki oraz osoby pracujące w obszarze zdrowia psychicznego uruchomiły konkretne formy wsparcia dla społeczności akademickiej. To niezwykle ważne, bo właśnie takie działania – szybkie, empatyczne i dostępne – mogą odegrać kluczową rolę w procesie gojenia się zbiorowej rany.

Podkreśliła jednocześnie, że wsparcie nie kończy się na pierwszym tygodniu. "Często reakcje przychodzą z opóźnieniem – dlatego uczelnia powinna myśleć o opiece długofalowej: oferować pomoc również po kilku tygodniach czy miesiącach, wspierać kadrę akademicką w rozmowie ze studentami, monitorować potrzeby emocjonalne środowiska. To, jak uczelnia zadba dziś o swoją wspólnotę, będzie mieć znaczenie na długo po tym, gdy tragedia zniknie z nagłówków" - powiedziała dr Pluskota.

Oceniła też, że rozpowszechnianie nagrań z brutalnych zdarzeń może w skrajnych przypadkach prowadzić do zachowań naśladowczych – szczególnie u osób przeżywających głęboki kryzys psychiczny, pozbawionych wsparcia lub w izolacji.

"Dlatego tak ważna jest odpowiedzialność – zarówno mediów, jak i użytkowników internetu. Udostępnianie drastycznych treści może wtórnie ranić bliskich ofiary, a w niektórych przypadkach nieświadomie wzmacniać niebezpieczne wzorce u osób szczególnie podatnych. Podkreślę to jednak, bo to niezmiernie ważne dla mnie - statystycznie ogromna większość osób doświadczających zaburzeń psychicznych nigdy nie stanowi zagrożenia dla innych" - powiedziała ekspertka.

W jej ocenie to, jak opowiadamy o takich tragediach, może realnie wpływać na to, "czy społeczeństwo będzie reagować empatycznie i odpowiedzialnie – czy też ucieknie w obojętność, lęk, uproszczenia czy krzywdzące etykietowanie". "A stąd już niedaleka droga do przemocy – choćby werbalnej – i eskalacji postaw wykluczających lub wrogości wobec określonych grup. Dlatego warto mówić ostrożnie, ale uczciwie – z troską o tych, którzy cierpią, i z uważnością na tych, którzy nas słuchają" - podsumowała dr Pluskota.

Tomasz Więcławski (PAP)

twi/ pad/

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera