We Wrocławiu powstaje katalog opisujący, jak wykorzystać przestrzeń pod mostami

Dr inż. arch. Elżbieta Komarzyńska-Świeściak. Fot. PWr
Dr inż. arch. Elżbieta Komarzyńska-Świeściak. Fot. PWr

Dr inż. arch. Elżbieta Komarzyńska-Świeściak z Wydziału Architektury Politechniki Wrocławskiej pracuje nad katalogiem modelowych rozwiązań dotyczących przestrzeni pod mostami. Jej zdaniem są to miejsca o dużym potencjale, który na ogół nie jest wykorzystywany. Badaczka chce to zmienić.

Według szacunków przekazanych w komunikacie Politechniki Wrocławskiej, w europejskich miastach mamy ponad 300 tys. mostów, wiaduktów i estakad. W samym Wrocławiu jest ich ponad sto. W większości przestrzeń pod nimi nie jest zagospodarowana.

"Przestrzenie pod nadziemnymi trasami komunikacyjnymi występują dość licznie w naszych miastach, a mimo to pozostają niewidoczne w sensie społecznym i urbanistycznym. Nie są właściwie uwzględniane w miejscowych planach zagospodarowania i nie istnieją w świadomości użytkowników miast, przez co funkcjonują jak białe plamy na mapie" - przekazała dr inż. arch. Elżbieta Komarzyńska-Świeściak.

Przestrzenie pod mostami często są zaniedbane, uznaje się je za niebezpieczne. Zdaniem architektki, to marnotrawstwo przestrzeni. Elżbieta Komarzyńska-Świeściak zna liczne przykłady z całej Europy, jak można ją zagospodarować.

"W Berlinie pod Tiburtius Brücke powstał wydajny trzypoziomowy parking. W Londynie lokalna społeczność już w latach 70. XX wieku wynegocjowała z władzami miasta możliwość zarządzania przestrzenią pod Westway – podwyższonym odcinkiem drogi A40. Powstało tam funkcjonujące do dziś wielofunkcyjne centrum społeczno-sportowe, zarządzane przez Westway Trust, obejmujące m.in. boiska, ścianki wspinaczkowe i przestrzenie kulturalne" - wymieniła badaczka.

Podała także przykłady z Polski, np. lokale gastronomiczne i usługowe pod estakadami kolejowymi we Wrocławiu i Gorzowie Wielkopolskim. Jedynym znanej jej miejscem mającym opracowany plan zagospodarowania przestrzennego jest jednak Most Poniatowskiego w Warszawie.

"Zazwyczaj mosty i wiadukty są traktowane wyłącznie jako obiekty inżynierskie, bez dodatkowego kontekstu. Planiści widzą je głównie jako +nitkę+ do przeprowadzenia ruchu, pomijając perspektywę pieszego i potencjał takiej przestrzeni do służenia lokalnej społeczności" - podkreśliła dr inż. arch. Elżbieta Komarzyńska-Świeściak.

Wrocławska architektka badała różne rozwiązania dzięki grantowi „Miniatura”. Teraz pracuje nad katalogiem modelowych rozwiązań, w którym chce opisać kilkadziesiąt najlepszych pomysłów z całej Europy.(PAP)

Michał Torz

mt/ bar/

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • Fot. Adobe Stock

    Badanie: tylko 1 na 10 osób zainstalowała OZE wyłącznie z pobudek ekologicznych

  • Fot. Adobe Stock

    Traumy z dzieciństwa przekładają się na niezdrową dietę w dorosłości

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera