Lądowanie na Marsie to pełen sukces misji InSight; sondzie raczej nic już nie grozi - ocenili planetolodzy z Centrum Badań Kosmicznych (CBK PAN). Naukowcy czekają teraz na obudzenie się przyrządów i sygnał, że są sprawne.
Dane uzyskane w ramach marsjańskiej misji InSight, która w poniedziałek wylądowała na Marsie, trafią także do Polski. Pierwszeństwo ich analiz będzie miał współtwórca mechanizmu wbijającego - Kreta, opracowanego do zbadania temperatury wnętrza Marsa.
W poniedziałek wieczorem polskiego czasu na powierzchni Marsa wylądował bezzałogowy próbnik InSight wysłany przez NASA. Celem misji jest poznanie własności wnętrza Czerwonej Planety. Na pokładzie sondy znajduje się polskie urządzenie.
Amerykańska agencja kosmiczna NASA zawęziła listę możliwych miejsc dla lądowania na Marsie automatycznej sondy InSight, które ma nastąpić we wrześniu 2016 roku. Teraz będzie je dokładnie fotografować z orbity.
NASA wyśle na Marsa pierwszą misję geologiczną w 2016 roku. Lądownik InSight dokona wierceń i zbada jakiego typu jest jądro Czerwonej Planety oraz dlaczego nie istnieją na niej płyty kontynentalne. Misja pozwoli też na zbudowanie modelu ewolucji planety – poinformowała NASA.