Magnetyt to tani i znany tlenek żelaza, który łatwo steruje się magnesem. Zespół z Uniwersytetu w Białymstoku sprawdził, jak „doprawienie” go śladowymi ilościami metali może dodać mu nowych funkcji: świecenia i hamowania wzrostu drobnoustrojów. Efekt zależy od przyprawy — i otwiera różne ścieżki zastosowań.
Materiał, który pod wpływem światła widzialnego zamienia surowiec chemiczny w gotowy produkt – w temperaturze pokojowej i pod zwykłym ciśnieniem. To polska koncepcja zielonej alternatywy dla gorących, energochłonnych procesów przemysłowych wytwarzania formaldehydu.
Nagrodzone tegorocznym Noblem z chemii struktury metaloorganiczne o wyjątkowych właściwościach są otrzymywane m.in. w Wojskowej Akademii Technicznej. Do otrzymywania MOF-ów stosujemy metodę mechanochemiczną – mówi PAP prof. dr hab. inż. Jerzy Choma z Wydziału Nowych Technologii i Chemii WAT.
Nagroda Nobla dla badaczy polimerów koordynacyjnych może zdynamizować polskie prace w tej dziedzinie – ocenił w rozmowie z PAP prof. Janusz Lewiński z Politechniki Warszawskiej. Dodał, że od lat bezskutecznie zabiega o stworzenie takiego programu badań w naszym kraju.
Zauważone przez komitet noblowski szkielety metaloorganiczne (MOF) można porównać do klocków magnetycznych: metalowych kulek połączonych patyczkami. Z MOF-ów tworzyć można porowate materiały zdolne do magazynowania z góry zadanych substancji, np. wodoru – powiedział prof. Sławomir Sęk z Uniwersytetu Warszawskiego.
Tegoroczna Nagroda Nobla z chemii przypadła Susumu Kitagawie, Richardowi Robsonowi oraz Omarowi M. Yaghiemu - „za rozwój szkieletów metaloorganicznych”. Chodzi o nową architekturę molekularną materiałów zawierających wolne przestrzenie. Można je wykorzystać m.in. w usuwaniu toksycznych gazów czy magazynowaniu energii.
Jeden z trójki tegorocznych zdobywców Nobla z chemii – Omar Yaghi – to bardzo zdolny, niezwykle pracowity człowiek i świetny eksperymentator. Ma ogromną pasję do chemii – ocenił prof. Paweł Kulesza, który współpracował z noblistą w USA.
Pozyskiwanie pary wodnej z powietrza, usuwanie toksycznych gazów, magazynowanie energii, kataliza – m.in. na takie potencjalne zastosowania materiałów opracowanych przez tegorocznych noblistów z chemii wskazał dr hab. inż. Jakub Adamek, profesor Politechniki Śląskiej.
Odkrycia tegorocznych noblistów w dziedzinie chemii dały nowe spojrzenie na materię i projektowanie nowych materiałów. Zainteresowanie naukowców materiałami MOF jest ogromne, choć skuteczne i powszechne zastosowania z ich wykorzystaniem cały czas są przed nami - powiedział dr hab. inż. Wojciech Bury, prof. UWr.
Królewska Szwedzka Akademia Nauk przyznała Nobla z chemii Susumu Kitagawie, Richardowi Robsonowi oraz Omarowi M. Yaghiemu - „za rozwój szkieletów metaloorganicznych”. Chodzi o nową architekturę molekularną materiałów zawierających wolne przestrzenie, przez które mogą przepływać gazy i inne substancje chemiczne.