Nauka dla Społeczeństwa

01.05.2024
PL EN
28.09.2023 aktualizacja 28.09.2023

Prezes POLSA: nasza aparatura z powodzeniem bierze udział w misjach na różne planety Układu Słonecznego

Warszawa, 13.04.2023. Prezes Polskiej Agencji Kosmicznej prof. Grzegorz Wrochna  (mr) PAP/Piotr Nowak Warszawa, 13.04.2023. Prezes Polskiej Agencji Kosmicznej prof. Grzegorz Wrochna (mr) PAP/Piotr Nowak

W ramach współpracy z innymi państwami w Europejskiej Agencji Kosmicznej nasza aparatura z powodzeniem bierze udział w misjach na różne planety Układu Słonecznego. W sumie naliczyliśmy już kilkadziesiąt misji, w których polskie firmy dostarczały różną aparaturę - mówił PAP prezes POLSA prof. Grzegorz Wrochna.

We wtorek i środę w Sopocie Europejska Agencja Kosmiczna (ESA) wraz z Polską Agencją Kosmiczną organizują "GSTP 30 years Anniversary", czyli obchody 30-lecia Programu Wsparcia Technologicznego ESA (ang. General Support Technology Programme – GSTP). Jest to jeden z kluczowych filarów ESA, służący utrzymaniu europejskiego sektora kosmicznego w światowej czołówce innowacji technologicznych.

Prezes POLSA prof. Grzegorz Wrochna wskazał w rozmowie z PAP, że GSTP, czyli oddział Europejskiej Agencji Kosmicznej odpowiedzialny za rozwój technologii, w ostatnich miesiącach często gościł w Polsce.

"Jego przedstawiciele odwiedzali nasze firmy zapoznając się z technologiami, które rozwijają, by wykorzystać potencjał naszych firm w swoich programach działania. Przyjeżdżali do różnych miast, nie tylko do Trójmiasta, ale także m.in. do Warszawy i do Wrocławia. W okolicach Trójmiasta mamy całkiem sporo firm związanych z sektorem kosmicznymi myślę, że to spowodowało, że właśnie Trójmiasto wybrali jako miejsce świętowania 30-lecia swojego programu" - podkreślił.

Jak zaznaczył, Polska już nieco ponad 10 lat jest członkiem Europejskiej Agencji Kosmicznej.

"To jest nowoczesna epoka polskiego kosmosu. Co prawda polska aparatura już 50 lat temu poleciała w kosmos - z okazji 500. rocznicy urodzin Mikołaja Kopernika. Ale to było w ramach radzieckiego programu Interkosmos. Natomiast teraz, w ramach współpracy z innymi państwami w Europejskiej Agencji Kosmicznej, nasza aparatura z powodzeniem bierze udział w misjach na różne planety Układu Słonecznego. W sumie naliczyliśmy już kilkadziesiąt misji, w których polskie firmy dostarczały różną aparaturę" - powiedział.

Jak podkreślił prof. Wrochna, 10 lat temu byliśmy na początku tej drogi. "Nasze firmy często pączkowały z instytucji naukowych, z Centrum Badań Kosmicznych, z uniwersytetów i politechnik. Dziś są zupełnie samodzielne. Właśnie po to, żeby w krajach członkowskich mogły się rozwijać firmy specjalizujące się w technologiach kosmicznych, Europejska Agencja Kosmiczna stworzyła program GSTP. Jego zadaniem - z punktu widzenia ESA - jest zmniejszanie ryzyka. Wiadomo, że misje kosmiczne stanowią ogromne wyzwanie. Warunki, jakie panują w kosmosie powodują, że aparatura tam wysłana jest narażona na silne promieniowanie. Zachowuje się zupełnie inaczej w warunkach, w których nie ma grawitacji. I to wszystko powoduje, że każda misja obarczona jest dużym ryzykiem. Eksperci pracujący w ramach programu GSTP współpracują z firmami i pomagają im rozwijać technologie, aby były one rzeczywiście niezawodne" – tłumaczył.

„Nasz wkład w programy ESA zaczynaliśmy od rozmaitych instrumentów pomiarowych, chociażby do pomiaru pola magnetycznego. Dobrym przykładem jest misja JUICE, która kilka miesięcy temu wystartowała w kierunku Jowisza i jego księżyców, gdzie Polska brała udział w budowie trzech spośród dziesięciu różnych instrumentów. Jednym z nich był właśnie instrument do badania pola magnetycznego w obszarze Jowisza" – przypomniał.

Jak dodał, w ostatnim czasie firmy z Polski dostarczały różne elementy robotyczne czy automatyczne, na przykład urządzenie do rozkładania anteny satelity.

"Pracujemy też nad ramionami, manipulatorami robotycznymi, które w przyszłości będą mogły być używane np. do naprawy satelity na orbicie, czy też - jeżeli zakończą już misję - ściągnąć je do atmosfery, gdzie się spalą. Dzięki temu zminimalizujemy ryzyko zderzenia z innymi satelitami" – powiedział prezes POLSA.

Rozmówca PAP wyjaśnił, że w obchodach 30-lecia Programu Wsparcia Technologicznego ESA bierze udział blisko 170 osób. Wśród nich dużą grupę stanowią pochodzący z różnych krajów członkowskich pracownicy ESA, z dyrektorem GSTP - Udo Beckerem na czele. Ze strony polskiej konferencję otwierała podsekretarz stanu w Ministerstwie Rozwoju i Technologii Kamila Król. We wtorkowym wydarzeniu wziął udział także poseł na Sejm RP Kacper Płażyński. (PAP)

autorzy: Piotr Mirowicz, Dariusz Sokolnik

pm/ dsok/

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

Copyright © Fundacja PAP 2024