Historia i kultura

Węgierski historyk dla PAP: węgierska pomoc militarna dla Polski w 1920 roku miała decydujący wpływ na wynik Bitwy Warszawskiej

Miklos Mitrovits, fot. Elekes Andor, źródło: Wikipedia
Miklos Mitrovits, fot. Elekes Andor, źródło: Wikipedia

Węgierska pomoc militarna w postaci broni i amunicji dla Polski bezpośrednio przed Bitwą Warszawską w 1920 roku miała decydujący wpływ na wynik samej bitwy i wojny polsko-bolszewickiej – ocenił w rozmowie z PAP węgierski historyk Miklos Mitrovits. Węgry pomogły Polsce nawet pomimo obostrzeń zapisanych w traktacie z Trianon – dodał.

„Po zakończeniu I wojny światowej mieliśmy generalnie do czynienia z dwiema koncepcjami co do przyszłości naszego regionu. Pierwszą z nich była koncepcja Józefa Piłsudskiego, który chciał stworzyć pewnego rodzaju sojusz, w skład którego weszłyby Polska, Litwa, Białoruś i Ukraina” – powiedział historyk.

Koncepcja bolszewicka, zakładająca eksport rewolucji na Zachód, stała w sprzeczności z ideą Piłsudskiego. „Bolszewicy chcieli, aby cała Europa była komunistyczna, a tym samym aby zniknęły wszelkie problemy związane z nacjonalizmami” – dodał Mitrovits.

Jak podkreślił, nowa Polska, która powstała po I wojnie światowej, była dużą przeszkodą dla ekspansji komunistycznej. „Bolszewicy przejęli od caratu politykę imperialistyczną, choć w innych barwach, bo czerwonych. Jednak cele w postaci odzyskania terenów Europy Środkowej pozostały niezmienne” – podkreślił historyk.

Gdyby bolszewicy zwyciężyli pod Warszawą, istniało realne zagrożenie rozlania się rewolucji po całej Europie – ocenił badacz. „W różnych miejscach na kontynencie, na przykład w Niemczech, wybuchały mniejsze rewolucje” – dodał.

„Pamiętajmy, że w marcu 1919 roku ogłoszono powstanie Węgierskiej Republiki Rad po wodzą Beli Kuna. Fakt powstania bolszewickiego rządu na Węgrzech bardzo pogorszył sytuację Polski, bo znacznie wydłużył ewentualny bolszewicki front” – powiedział Mitrovits.

Jednak w przededniu Bitwy Warszawskiej w sierpniu 1920 roku rewolucja w Niemczech nie miała już szans na zwycięstwo, przestała też istnieć Węgierska Republika Rad, która utrzymała się tylko przez nieco ponad 130 dni. Po obaleniu Beli Kuna w Budapeszcie powstał rząd antykomunistyczny, który pomógł Polsce powstrzymać nawałę bolszewicką.

„W Europie obserwowaliśmy wówczas lewicową falę rewolucyjną, która spowodowała, że związki zawodowe – głównie kolejarze – odmawiali przekazywania broni z Zachodu dla polskiej armii” – powiedział Mitrovits.

Pierwsze transporty broni z Węgier zostały wysłane już za rządów Mihalya Karolyiego, premiera Węgier w latach 1918-1919, do czasu powstania Węgierskiej Republiki Rad. „Większość broni pochodziła z wracających z Rumunii rozbrojonych oddziałów niemieckich i trafiała do polskich oddziałów, które wówczas walczyły z Ukraińcami w Galicji” – zauważa historyk.

Po upadku Węgierskiej Republiki Rad kolejne rządy węgierskie wspierały Polskę. Ważną rolę zaczęła odgrywać sytuacja międzynarodowa. Nieco ponad dwa miesiące przed Bitwą Warszawską, 4 czerwca 1920 roku, podpisano w Trianon traktat pokojowy z Węgrami, na podstawie którego państwo to straciło dwie trzecie swojego terytorium i kilka milionów ludności.

„Na podstawie traktatu w Trianon zakazano produkcji broni na Węgrzech. Pomimo tego na prośbę Polaków i polecenie premiera Pala Telekiego wznowiono produkcję broni w zakładach Csepel” – mówi Mitrovits. „Wobec tego Węgrzy byli w stanie wysłać ten najważniejszy transport broni i amunicji w połowie lipca 1920 roku, bezpośrednio przed bitwą o Warszawę” – dodaje.

Pamięć o zwycięstwie Polaków w 1920 roku i pomocy węgierskich sojuszników odnotowały we wtorek polskie placówki w Budapeszcie.

„Do zwycięstwa w niemałym stopniu przyczynili się Węgrzy. Królestwo Węgier wsparło polską armię dużymi ilościami broni i amunicji, a pod Krakowem utworzono węgierski legion ochotników” – napisał na Facebooku Instytut Polski w Budapeszcie.

Jak dodała na swoim profilu ambasada RP, Węgry „nieodpłatnie przekazały Polsce cały swój zapas amunicji do karabinów austriackich oraz wyprodukowały na polskie zamówienia amunicję do karabinów niemieckich”.

Na Węgrzech w miejscowości Lengyeltoti w pobliżu Balatonu otworzono w 2020 roku park Bitwy Warszawskiej.

15 sierpnia przypada rocznica zwycięskiej dla Polski bitwy w wojnie z Rosją Sowiecką w 1920 r. Dzień ten został ogłoszony świętem Wojska Polskiego w 1923 r. i pozostawał nim do roku 1947. Od 1992 r. święto Wojska Polskiego ponownie jest obchodzone w połowie sierpnia.

Z Budapesztu Marcin Furdyna (PAP)

mrf/ tebe/

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • Karol Beyer, Muzeum Narodowe w Warszawie. Źródło: Wikipedia/ domena publiczna

    160 lat temu otwarto w Warszawie most Kierbedzia, pierwszą stałą przeprawę przez Wisłę

  • 20.11.2024. Prezentacja zatrzymanego przez służby skarbu z okresu epoki brązu, 20 bm. w przestrzeni wystawy stałej „Świt Pomorza. Kolekcja starożytności pomorskich” Muzeum Narodowego w Szczecinie – Muzeum Tradycji Regionalnych, 20 bm. Znaleziony podczas nielegalnych poszukiwań zabytków w Gryfinie skarb został zatrzymany przez policjantów z Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie oraz pracownicy Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Szczecinie. Odnaleziony zespół zabytków składa się z kilkudziesięciu przedmiotów wykonanych z brązu. Są to głównie ozdoby i elementy uprzęży końskiej, ale także broń, narzędzia oraz inne drobne przedmioty. Znalezisko datuje się na V okres epoki brązu (lata ok. 900-750 p.n.e). (jm) PAP/Marcin Bielecki

    Szczecin/ Zaprezentowano skarb z Gryfina; znalazca nadal poszukiwany

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera