Największy wulkan Układu Słonecznego – marsjański Olympus Mons mógł kiedyś być wulkaniczną wyspą na dużym oceanie – wskazują pokrywające górę struktury. Na dawny ocean wskazują też formacje na oddalonym o 1,8 tys. km wulkanie Alba Mons.
Wyobraźmy sobie wyspę wielkości Francji, wysoką na 20 tys. km – proponują naukowcy z francuskiego Narodowego Centrum Badań Naukowych (CNRS). Tak, według badaczy, kiedyś wyglądał Olympus Mons – od dawna wygasły, największy wulkan w Układzie Słonecznym znajdujący się na północnej półkuli Marsa.
Eksperci CNRS twierdzą tak ze względu na przeanalizowane przez nich struktury w obrębie wulkanu, które silnie przypominają te, które można spotkać na wyspach wulkanicznych na Ziemi.
Badacze zwracają uwagę przede wszystkim na górny brzeg wysokiej na 6 km skarpy otaczającej wulkan. Według naukowców formacje te powstają, gdy gorąca lawa kontaktuje się z ciekłą wodą.
Podobne struktury autorzy odkrycia zauważyli także na innym wygasłym wulkanie Marsa - Alba Mons, położonym na północy, w odległości 1,8 tys. km od Olympus Mons.
Odkrycia te wskazują na dawną obecność rozległego oceanu ciekłej wody na nizinach północnej półkuli. Przyszłe, precyzyjne pomiary czasu powstania wspomnianych formacji mogłyby, zdaniem francuskich ekspertów, dostarczyć informacji o ewolucji klimatu Marsa.
Więcej informacji tutaj. (PAP)
Marek Matacz
mat/ agt/
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.