Nauka dla Społeczeństwa

23.04.2024
PL EN
03.10.2022 aktualizacja 03.10.2022

Drzewa lasów deszczowych się przegrzewają

Fot. Adobe Stock Fot. Adobe Stock

Rosnąca temperatura osłabia fotosyntezę w liściach tropikalnych drzew, a dodatkowo susze utrudniają im naturalne chłodzenie. Co gorsza najbardziej zagrożone obumarciem są gatunki gromadzące najwięcej węgla.

Zdolność lasów deszczowych do gromadzenia węgla może spadać wraz z klimatycznymi zmianami - ostrzegają eksperci z Uniwersytetu w Göteborgu.

Powody są przynajmniej dwa. Razem ze wzrostem temperatury maleje zdolność prowadzenia fotosyntezy, w czasie której liście pochłaniają CO2. Po drugie, w czasie susz przestaje dobrze działać naturalny system chłodzenia drzew.

Niektóre gatunki - wyjaśniają badacze - radzą sobie z gorącem w ten sposób, że pobierają z gleby duże ilości wody, która później wyparowuje przez liście. Taki mechanizm mają głównie szybko rosnące drzewa, które, jako pierwsze zapełniają las.

Niestety nie radzą sobie tak drzewa pojawiające się później. Drzewa tego drugiego typu stają się większe i wyższe, ale rosną wolniej, a jednocześnie ich liście nie mają tak wysokiej zdolności oddawania wody.

„Tropiki nie doświadczyły zlodowaceń, więc ich klimat był relatywnie stabilny w skali historycznej, ale nie zmienia się także mocno sezonowo. W obliczu obecnych zmian klimatu i ocieplenia niektóre drzewa zaczęły częściej obumierać, choć nie wiedzieliśmy, dlaczego” - zwraca uwagę Maria Wittemann, autorka odkrycia, które opisała w swojej rozprawie doktorskiej.

„Zanotowaliśmy wysokie różnice temperatury na liściach. Może ona wynosić nawet 10 stopni między wczesnymi drzewami i późniejszymi, rosnącymi w tej samej lokalizacji. Te drugie miały większe kłopoty z poradzeniem sobie w nienaturalnie wysokiej temperaturze. One właśnie częściej ginęły” - wyjaśnia badaczka.

Jednak drzewa, które z ciepłem sobie radzą, potrzebują dużych ilości wody. W okresach suszy także one zaczynały więc tracić liście. To jednocześnie powodowało, że mniej wody zużywały, co z kolei wspierało drugą, wymienioną grupę drzew.

„Nasze wyniki wskazują, że poziom fotosyntezy w drzewach lasów tropikalnych spada, kiedy wzrasta temperatura ich liści, co dotyczy głównie później rosnących w lesie gatunków. Niezbędne dla fotosyntezy białka i błony na ich liściach zaczynają zawodzić i ostatecznie drzewa giną z braku węgla. Nie mogą bowiem przetworzyć wystarczającej ilości CO2 z powietrza. To wpływa na cały ekosystem. Wiemy na przykład, że niektóre zwierzęta żywią się owocami tych drzew” - alarmuje ekspertka.

Wcześniejsze obserwacje pokazały już, że szczególnie źle sobie radzi las Amazonii. Szacuje się, że do roku 2035 zacznie emitować więcej CO2, niż będzie go pochłaniał.

W lepszym stanie są lasy afrykańskie. Szwedzki zespół prowadził swoje prace w wysoko położonych lasach na terenie Rwandy (https://www.youtube.com/watch?v=EkDvbwisqlQ).

Oprócz badań na miejscu, prowadzi też testy laboratoryjne z nadzieją na ratowanie zalesionych terenów.

„Współpracujemy z różnymi zainteresowanymi stronami z Rwandy. W kraju tym nie pozostało wiele deszczowych lasów. Mieszkańcy, chcąc sadzić nowe drzewa, chcą wiedzieć, które, miejscowe gatunki mają największe szanse na przetrwanie w cieplejszym klimacie” - mówi Maria Wittemann.

Więcej informacji tutaj, tutaj i tu. (PAP)

Marek Matacz

mat/ ekr/

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

Copyright © Fundacja PAP 2024