Webb sfotografował galaktykę Koło Wozu

Fot. Adobe Stock
Fot. Adobe Stock

Teleskop Jamesa Webba dostarczył kolejne zdjęcia - tym razem oddalonej o 500 mln lat świetlnych galaktyki Koło Wozu, która nosi ślady kolizji z inną galaktyką. Instrument ukazał m.in. nowe szczegóły odnośnie jej centralnej czarnej dziury i powstawania nowych gwiazd.

Galaktyka Koło Wozu położona w konstelacji Rzeźbiarza to unikalny widok - podkreślają naukowcy z NASA Goddard Space Flight Center. Jej nazwa pochodzi od jej wyglądu - przypomina właśnie koło od wozu.

Taki wygląd jest wynikiem kolizji dużej galaktyki spiralnej - i drugiej, mniejszej, której nie widać na zdjęciu.

Jak uważają naukowcy, zderzenie mocno wpłynęło na kształt i strukturę galaktyki, która obecnie ma dwa dobrze widoczne pierścienie - jeden wewnętrzny (jaśniejszy) i zewnętrzny (szczególnie kolorowy). Pierścienie te rozpościerają się na zewnątrz od centrum kolizji, podobnie jak fale na tafli wody, do której wpadł kamień.

Z tego powodu astronomowie mówią o „galaktyce pierścieniowej”. Tego typu obiekty są dużo rzadsze niż galaktyki spiralne, takie jak nasza Droga Mleczna.

Wyjątkowo jasne centrum zawiera przy tym gigantyczną ilość gorącego pyłu z młodymi gwiazdami.

W zewnętrznym pierścieniu, który rozszerza się już od ok. 440 mln lat, można natomiast dostrzec wiele tworzących się gwiazd oraz supernowych.

Narodziny gwiazd są tutaj w dużej mierze wynikiem oddziaływania rozszerzającego się pierścienia z obecnym na miejscu pyłem.

Galaktykę dokładnie obserwowały wcześniej już inne instrumenty, w tym Teleskop Kosmiczny Hubble’a, ale otaczała ją aura tajemniczości. To dlatego, że przesłania ją duża ilość pyłu. Dopiero działający w podczerwieni Teleskop Webba zdołał przez ten pył przeniknąć. Obraz pokazał np. więcej gwiazd, niż ukazywały obserwacje w świetle widzialnym. Na przesłanym zdjęciu formujące się gwiazdy można zobaczyć jako niebieskie kropki.

Instrument ukazał także wyraźne różnice między równomiernie rozłożonymi starszymi gwiazdami w centrum galaktyki - a ściśniętymi w grupy młodszymi gwiazdami na obrzeżach.

Nowe obserwacje pyłu w galaktyce ukazały tymczasem regiony bogate w węglowodory i inne związki chemiczne, a także wskazały na obecność krzemu (co przypomina pył obecny na Ziemi). Regony te układają się w serię spiralnych struktur przypominających szprychy wozu. Na nowym zdjęciu można je zobaczyć z dużo większą dokładnością.

Obserwacje poczynione przez Teleskop podkreślają też przejściową formę galaktyki, która od momentu kolizji nadal się przekształca i pomogą astronomom w prognozowaniu jej dalszego losu.

Więcej informacji - na stronie https://www.nasa.gov/feature/goddard/2022/webb-captures-stellar-gymnastics-in-the-cartwheel-galaxy (PAP)

Marek Matacz

mat/ zan/

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • Fot. Adobe Stock

    Odkryto planetę o gęstości waty cukrowej

  • Fot. Adobe Stock

    Teleskop Webba zarejestrował najodleglejsze połączenie czarnych dziur

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera