W Lizbonie, nazywanej przez Rzymian „Olissipo”, pierwsze ślady aktywności człowieka znajdowane były dotychczas w południowej części miasta, w dolinie rzeki Tag. Około 2000 lat p.n.e. miała tam istnieć przystań, z której korzystali m.in. Fenicjanie.

W trakcie prac archeologicznych w dzielnicy Ajuda potwierdzono natomiast, że zanim na południu miasta powstało kotwicowisko - w zachodniej części dzisiejszej Lizbony istniała już osada.

Portugalscy archeolodzy badający ruiny budowli w rejonie ulicy Travessa das Dores informują o natrafieniu na ślady silosów - konstrukcji do przechowywania zboża.

W okolicy ruin silosów potwierdzono też obecność rowów, które służyły do obrony tychże budowli - poinformował lizboński archeolog Nuno Neto ze spółki Neoepica, która prowadzi wykopaliska na terenie stołecznej aglomeracji.

W trakcie dotychczasowej analizy wykopalisk w dzielnicy Ajuda ustalono, że w dalszym ciągu wiele budowli, w tym m.in. mury osady, znajduje się tam pod ziemią.

Z dotychczasowych prac wykopaliskowych wynika, że pierwsza potwierdzona osada ludzka w rejonie Lizbony rozciągała się w promieniu jednego kilometra.

Dalsze prace wykopaliskowe uzależnione są od władz Lizbony, a także od mobilizacji lokalnej ludności, która domaga się poszukiwań „korzeni miasta”. Na stołeczny ratusz - jak dodał Neto - wywiera nacisk zawiązana spontanicznie przez mieszkańców organizacja o nazwie „Tutaj narodziła się Lizbona”. Domaga się ona ochrony tego uznawanego za najstarsze dziedzictwa archeologicznego miasta.

Z Lizbony Marcin Zatyka (PAP)

zat/ zan/