Zbadano supermasywną czarną dziurę schowaną w pierścieniu kosmicznego pyłu

Zdjęcie w lewym panelu pokazuje widok galaktyki aktywnej Messier 77 uchwycony przez instrument FOcal Reducer and low dispersion Spectrograph 2 (FORS2) na należącym do ESO teleskopie VLT. Prawy panel stanowi widok w powiększeniu na bardzo wewnętrzny obszar tej galaktyki, jej aktywne jądro widziane przez instrument MATISSE pracujący na interferometrze VLTI.
Zdjęcie w lewym panelu pokazuje widok galaktyki aktywnej Messier 77 uchwycony przez instrument FOcal Reducer and low dispersion Spectrograph 2 (FORS2) na należącym do ESO teleskopie VLT. Prawy panel stanowi widok w powiększeniu na bardzo wewnętrzny obszar tej galaktyki, jej aktywne jądro widziane przez instrument MATISSE pracujący na interferometrze VLTI.

Dzięki Interferometrowi Bardzo Dużego Teleskopu (VLTI) naukowcy zaobserwowali obłok kosmicznego pyłu w centrum galaktyki Messier 77, w którym chowa się supermasywna czarna dziura. Daje to astronomom nowy wgląd w tzw. aktywne jądra galaktyk, jedne z najjaśniejszych i najbardziej tajemniczych obiektów we Wszechświecie - poinformowało Europejskie Obserwatorium Południowe (ESO).

Aktywne jądra galaktyk, oznaczane przez astronomów skrótem AGN, od angielskiego określenia „active galactic nucleus”, to bardzo energetyczne źródła odkrywane w centrach niektórych galaktyk. W tych miejscach supermasywne czarne dziury „posilają się” wielkimi ilościami kosmicznego pyłu i gazu. Zanim jednak materia zostanie pochłonięta przez czarną dziurę, spada na nią po spirali, uwalniając w całym procesie gigantyczne ilości energii. Często promieniowanie to przewyższa moc wszystkich gwiazd w galaktyce.

AGN-y zostały odkryte w latach 50. ubiegłego wieku. Obecnie wiadomo, że istnieją różne ich typy. Dla przykładu niektóre charakteryzują się wybuchami fal radiowych, a inne tego nie robią, jedne świecą jasno w zakresie widzialnym, a inne są bardziej przytłumione.

Około 30 lat temu powstała teoria, pozwalająca wyjaśnić różne AGN-y. Nazywa się zunifikowanym modelem AGN-ów. Według niej różnice w obserwowanym wyglądzie tych obiektów wynikają z orientacji, w jakiej z Ziemi oglądamy czarną dziurę i gruby pierścień materii wokół niej. Typ AGN-u zależy od tego w jakim stopniu pierścień materii przesłania czarną dziurę.

Nowe obserwacje galaktyki Messier 77 pozwoliły wyjaśnić zagadkę jaka nurtowała naukowców. Chodziło o to czy pył może całkowicie ukryć supermasywną czarną dziurę – taka sytuacja wyjaśniałaby, dlaczego w przypadku tej galaktyki AGN świeci zdecydowanie słabiej w zakresie widzialnym, niż inne aktywne jądra galaktyk.

Łącząc zmiany temperatury pyłu (od około temperatury pokojowej do około 1200 stopni Celsjusza), spowodowane intensywnym promieniowaniem od czarnej dziury - z mapami absorpcji, badacze stworzyli dokładny obraz pyłu i wskazali, gdzie musi znajdować się czarna dziura. Pył rozmieszczony jest w grubym pierścieniu wewnętrznym oraz w bardziej rozciągniętym dysku, a supermasywna czarna dziura usytuowana jest w centrum. Ten wynik jest wsparciem dla wspomnianego zunifikowanego modelu tych obiektów.

W swoich analizach badacze wykorzystali obserwacje przy pomocy instrumentu MATISSE w Obserwatorium Paranal w Chile, należącym do Europejskiego Obserwatorium Południowego (ESO). MATISSE łączy światło podczerwone zbierane przez cztery 8,2-metrowe teleskopy VLT, używając techniki zwanej interferometrią. W ten sposób przeskanowano centrum galaktyki Messier 77, odległej od nas o 47 milionów lat świetlnych.

W analizach wykorzystano też dane z ALMA, wielkiej sieci radioteleskopów, w której Europa (w tym Polska) jest reprezentowana przez ESO. Wyniki badań opublikowano w „Nature”. Międzynarodowym zespołem badawczym kierowała Violeta Gámez Rosas z Obserwatorium w Lejdzie (Holandia).

cza/ zan/

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • Fot. Adobe Stock

    Australia/ Pierwszy w historii pingwin cesarski, który dotarł do Australii, wraca do Antarktyki

  • Fot. Adobe Stock

    Rosja/ Naukowcy odkryli tygryska szablozębnego sprzed 32 tys. lat

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera