Nauka dla Społeczeństwa

24.04.2024
PL EN
18.11.2021 aktualizacja 18.11.2021

Sejm odrzucił sprzeciw Senatu dotyczący pakietu wolności akademickiej

Fot. Fotolia Fot. Fotolia

Wyrażanie przez nauczycieli akademickich przekonań religijnych, światopoglądowych lub filozoficznych nie będzie stanowiło przewinienia dyscyplinarnego – zdecydował Sejm, nie przyjmując wniosku Senatu o odrzucenie nowelizacji nazywanej pakietem wolności akademickiej.

Za odrzuceniem wniosku Senatu głosowało 234 posłów, 193 było przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu.

Zgodnie z nowelizacją, której projekt przygotowało Ministerstwo Edukacji i Nauki, wyrażanie przez nauczycieli akademickich przekonań religijnych, światopoglądowych lub filozoficznych nie będzie stanowiło przewinienia dyscyplinarnego. Regulacja ta nie wyłączy możliwości pociągnięcia nauczyciela akademickiego do odpowiedzialności cywilnej lub karnej, jeżeli będą spełnione przesłanki do jej zastosowania.

Nowela dodaje do katalogu zadań rektora dodatkowe zadanie polegające na "zapewnieniu w uczelni poszanowania wolności nauczania, wolności słowa, badań naukowych, ogłaszania ich wyników, a także debaty akademickiej organizowanej przez członków wspólnoty uczelni z zachowaniem zasad pluralizmu światopoglądowego i przepisów porządkowych uczelni". Przepis ten – jak czytamy w uzasadnieniu projektu – ma na celu zobligowanie rektora do podejmowania w większym zakresie działań ukierunkowanych na zapewnienie członkom wspólnoty uczelni możliwości swobodnego wyrażania poglądów na jej forum".

Wprowadza postanowienie, jako formę prawną, w jakiej rektorzy będą wydawali rzecznikom dyscyplinarnym polecenia rozpoczęcia prowadzenia sprawy o charakterze dyscyplinarnym.

Wprowadza też możliwości wniesienia środka zaskarżenia od postanowienia rektora o poleceniu rzecznikowi dyscyplinarnemu rozpoczęcia prowadzenia sprawy. Zażalenie na postanowienie będzie wnoszone w terminie 7 dni od dnia doręczenia postanowienia za pośrednictwem rzecznika dyscyplinarnego, któremu rektor wydał polecenie prowadzenia sprawy.

Komisja dyscyplinarna przy ministrze po przeprowadzeniu weryfikacji zaskarżonego postanowienia albo je uchyli – gdy sprawa objęta tym postanowieniem będzie dotyczyła wyrażania przekonań religijnych, światopoglądowych lub filozoficznych, albo utrzyma je w mocy – jeżeli zarzuty nauczyciela akademickiego co do treści postanowienia będą bezzasadne. Zgodnie z projektowanymi rozwiązaniami od orzeczenia komisji dyscyplinarnej przy ministrze będzie przysługiwało zażalenie do Sądu Apelacyjnego w Warszawie – Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych.

Nowelizacja znosi istniejącą obecnie możliwości zawieszenia przez rektora nauczyciela akademickiego w pełnieniu obowiązków w toku postępowania wyjaśniającego prowadzonego w jego sprawie.

Rozszerza katalog przesłanek wznowienia postępowania dyscyplinarnego zakończonego prawomocnym orzeczeniem. Wznowienie postępowania dyscyplinarnego będzie możliwe, gdy po wydaniu orzeczenia zostaną ujawnione nowe fakty lub dowody nieznane w chwili jego wydania, wskazujące na to, że obwinionego ukarano za czyn niebędący przewinieniem dyscyplinarnym.

Przeciwko noweli opowiedziały się oprócz opozycji, różne środowiska naukowe, m.in. Konferencja Rektorów Akademickich Szkół Polskich (KRASP). "Uważamy, że dotychczasowe zapisy zawarte w Konstytucji RP, ustawie Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce oraz przepisach wewnętrznych uczelni regulują prawo do wolności wypowiedzi w wystarczającym stopniu, zachowując przy tym zasadę autonomii szkół wyższych" - czytamy w stanowisku rektorów. Podkreślili, że podzielają w tej sprawie krytyczne stanowiska wielu środowisk i instytucji, w tym Rady Głównej Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Przeciwko pakietowi wypowiedziały się też m.in. Komitet Polityki Naukowej, Akademia Młodych Uczonych PAN i prezes PAN prof. Jerzy Duszyński.

Krytyczne stanowisko na temat pakietu wolności akademickiej opublikował w czerwcu br. RPO Adam Bodnar. Napisał, że zaproponowane rozwiązania są nie tylko zbędne dla poszanowania wolności twórczości artystycznej, badań naukowych i ogłaszania ich wyników i wolności nauczania, ale mogą byś szkodliwe dla pełnej realizacji tych wolności, a także mogą godzić w autonomię uczelni wyższych.

W nowelizacji znajdują się też zapisy, zgodnie z którymi środki finansowe na szkolnictwo wyższe i naukę przyznane w formie dotacji celowej na 2020 r., niewykorzystane w 2021 r., pozostają w dyspozycji podmiotu, któremu zostały przyznane, i mogą zostać wykorzystane w 2022 r. na finansowanie realizacji zadań, na które zostały przyznane. Zapisy te są wyjście na przeciw problemom dotyczącym prowadzenia inwestycji na uczelniach, które wywołała pandemia COVD-19.

Teraz ustawa trafi do podpisu prezydenta.(PAP)

Autor: Szymon Zdziebłowski

szz/ kkr/ mhr/

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

Copyright © Fundacja PAP 2024