Polski sektor kosmiczny jest efektywny, ale potrzebuje kadry – mówiła we wtorek w Poznaniu Jadwiga Emilewicz. Minister przedsiębiorczości i technologii zachęcała studentów Politechniki Poznańskiej do związania swojej kariery zawodowej z sektorem kosmicznym.
We wtorek na Politechnice Poznańskiej odbyło się pierwsze z cyklu spotkań dedykowane studentom polskich uczelni zainteresowanych technologiami i programami kosmicznymi.
Jak powiedziała Emilewicz, „to, czego ten sektor potrzebuje, to są kadry". „Warto się interesować tym obszarem, nie tylko na poziomie projektów studenckich, ale warto z tymi przedsięwzięciami wiązać swoje potencjalne plany na karierę zawodową - dodała.
Minister tłumaczyła, że studenci i absolwenci - m.in. w ramach cyklu spotkań na uczelniach - mają szansę poznać nie tylko specyfikę pracy w sektorze kosmicznym, ale i zapoznać się z ofertą staży i szkoleń m.in. NASA, Europejskiej Agencji Kosmicznej, Polskiej Agencji Kosmicznej, czy Agencji Rozwoju Przemysłu.
Minister Emilewicz powiedziała też, że sektor kosmiczny jest jedną z najbardziej zaawansowanych technologicznie i najbardziej perspektywicznych gałęzi przemysłu. Wskazywała, że sektor ten ma coraz większe znaczenie zarówno ekonomiczne, jak i naukowe dla gospodarki krajowej, europejskiej i światowej.
Szefowa MPiT przypomniała, że trzy lata temu premier Mateusz Morawiecki ogłosił program Polskiej Strategii Kosmicznej, który wyznaczył kierunki rozwoju tego sektora w Polsce.
Jak mówiła, „sektor kosmiczny jest to jeden z najbardziej zaawansowanych technologicznie sektorów. Ta doskonałość inżynierska tych, którzy w tym sektorze pracują, jest z całą pewnością na największym poziomie. W tym gronie, w którym się dzisiaj znajdujemy, nie muszę mówić, że smartfon to technologie kosmiczne, że dzisiaj pieniądze z bankomatu wypłacamy dlatego, że korzystamy z technologii satelitarnych, że pociągi dojeżdżają w czasie i nie ma kolizji na przejazdach - także za sprawą technologii kosmicznych".
Nie ma dziś praktycznie obszaru życia, w którym kosmos nie jest obecny wśród nas - mówiła. "A zatem mówiąc o kosmosie nie czytamy tylko Lema, ale także twardo stąpamy po ziemi (...) To, co zrobiliśmy w ciągu ostatnich trzech lat, to nie tylko strategia, to nie tylko dokumenty strategiczne, ale to także znacznie mocniejsza i bardziej świadoma nasza obecność w Europejskiej Agencji Kosmicznej" - podkreśliła Emilewicz.
Dodała, że Polska jest pełnoprawnym członkiem Europejskiej Agencji Kosmicznej od 2012 roku. Jak mówiła, oznacza to, że „kontrybuujemy i to całkiem niemałą składkę". "Co więcej, dwa lata temu zwiększyliśmy nasz udział dlatego, że polski sektor kosmiczny jest bardzo efektywny" - podkreśliła.
Emilewicz zaznaczyła również, że biorąc pod uwagę globalne wartości sektora kosmicznego na świecie, to Polska aspiruje do tego - i ta kwestia została także wpisana do Polskiej Strategii Kosmicznej – by do 2030 roku Polska uczestniczyła w 3 proc. obrotów tego sektora w Europie.
Jak wskazała, kiedy Polska zaczynała być członkiem Europejskiej Agencji Kosmicznej, wówczas na polskim rynku jedynie 30 podmiotów gospodarczych identyfikowało się jako firmy działające w obszarze „space". Obecnie - jak podała minister - podmiotów gospodarczych działających w tym obszarze jest ponad 300.(PAP)
autor: Anna Jowsa
ajw/ pad/ skr/
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.