Dzięki włączonemu autopilotowi amerykański kierowca z zatorem tętnicy płucnej został zawieziony do szpitala przez swoją Teslę - informuje serwis BBC News.
37-letni prawnik Joshua Neally wracał samochodem Tesla Model X z biura w Springfield (stan Missouri) do domu w pobliskim Branson. Gdy wjechał na autostradę, poczuł silny, kłujący ból w klatce piersiowej i brzuchu. Zamiast wezwać karetkę, zdecydował się włączyć autopilota, który bezpiecznie dowiózł go do szpitala odległego o ponad 30 kilometrów. Neally samodzielnie zaparkował wóz i udał się na izbę przyjęć.
Lekarze orzekli, że miał wiele szczęścia – zator tętnicy płucnej (inaczej zatorowość płucna) jest groźny dla życia i wymaga jak najszybszej interwencji. Materiał zatorowy (najczęściej zakrzepła krew) zamyka światło naczyń płucnych, prowadząc do niewydolności krążenia.
Autopilot samochodu Tesla, który automatycznie zmienia pasy i reaguje na zachowanie innych użytkowników drogi, poddawany jest przez National Highway Traffic Safety Administration dokładnym badaniom ze względu na dwa wypadki, w których brały udział samochody kierowane przez autopilota. W maju autopilot Tesli Model S nie rozpoznał na tle nieba białej ciężarówki, (kierowca zginął), w lipcu doszło do zderzenia z drewnianym słupem na poboczu (kierowca nie odniósł obrażeń). Zdaniem producenta Tesli użytkownik drugiego samochodu zignorował alarm autopilota (który wymaga trzymania rąk na kierownicy).
Joshua Neally jest bardzo zadowolony z autopilota. Uważa, że funkcja ta uratuje niejedno życie. (PAP)
pmw/ agt/
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.