Wrocławscy archeolodzy badają średniowieczny kościół na Sycylii

Widok wykopu i muru południowej apsydy kościoła. Studentka Instytutu Studiów Klasycznych Anna Czerepok w trakcie pomiarów. Fot. Anna Kubicka
Widok wykopu i muru południowej apsydy kościoła. Studentka Instytutu Studiów Klasycznych Anna Czerepok w trakcie pomiarów. Fot. Anna Kubicka

Nieznane do tej pory mury oraz pochówki z okresu średniowiecza odkryli polscy archeolodzy w sąsiedztwie kościoła San Michele del Golfo (Santa Maria di Campogrosso) na północnym wybrzeżu Sycylii koło Palermo. Pierwsze szeroko zakrojone prace archeologiczne w tym miejscu ruszają w maju.

"Wyniki płynące z pierwszego sezonu badawczego potwierdzają metrykę kościoła na XI-XII wiek. Wtedy to wyspa została odbita z rąk Arabów przez władcę normańskiego – Rogera I" – wyjaśnia PAP prof. Sławomir Moździoch z Instytutu Archeologii i Etnologii PAN we Wrocławiu, który kieruje przedsięwzięciem wspólnie z prof. Tadeuszem Baranowskim.

Co ciekawe, kościół obronny zaczął powstawać jeszcze przed odbiciem pobliskiego Palermo z rąk muzułmanów. "Będąc w terenie i mając przed oczyma miejsce jego wzniesienia, łatwiej zrozumieć intencje fundatorów. Budowla ta miała dominować nad okolicą, a zbudowana została w pobliżu, jeżeli nie w centrum dawnego arabskiego osiedla Ayliel” – dodaje naukowiec. Zdaniem badacza był to przejaw celowej "chrystianizacji" krajobrazu.

Konstrukcję wzniesiono na wzgórzu, w strategicznym miejscu. Dotychczas wiedziano jedynie o reliktach kościoła. Dopiero dzięki badaniom geofizycznym, w tym - georadarowym, wykonanym przez polską ekspedycję, odkryto ślady murów przylegających do świątyni. "Przypuszczamy, że są to pozostałości po przykościelnym klasztorze, o którym do tej pory można było przeczytać jedynie w zapisach z epoki" – uważa prof. Moździoch.

"Kościół został wybrany przez nas do badań także ze względu na znaczny stopień zagrożenia zniszczeniem, stąd też już w pierwszym sezonie najważniejszym zadaniem było sporządzenie dokładnej inwentaryzacji zabytku" – dodaje.

W trakcie wykopalisk archeolodzy natknęli się na dwa pochówki. Pierwszy to szkielet niemowlęcia, który przykryto dachówkami. "To zaskakujące odkrycie - taki typ pochówku znacznie częściej pojawia się na tym terenie w antyku, w średniowieczu jest już raczej rzadkością" – mówi prof. Moździoch. Kilka metrów obok spoczywała osoba dorosła. Niemowlę pochowano w rowie fundamentowym średniowiecznego kościoła, co stanowi dla badaczy dużą zagadkę.

Świetność kościoła i klasztoru bazylianów przypada na XII i XIII wiek. W początkach wieku XV kompleks, jak i pobliska wieś opustoszały. W ruinach kościoła gnieździli się rabusie napadający podróżnych. W roku 1583 wizytator królewski Franciscus Puteus (Francesco del Pozzo) zdecydował o desakralizacji kościoła i częściowym wyburzeniu. "Mamy zatem do czynienia z budowlą już od niemal 450 lat pozostającą w ruinie. Pod koniec XIX wieku podjęto się doraźnego zabezpieczenia ruin – nie było jednak możliwe dokonanie całkowitej rekonstrukcji" – opowiada badacz.

Analiza zachowanych pozostałości kościoła pozwala go rekonstruować naukowcom jako budowlę trójapsydową, jednonawową, na planie krzyża. Jednak obecnie trudno jest dokonać pełnej rekonstrukcji kościoła – potrzebne są dalsze prace w terenie. Już teraz wiadomo, że przez kilkaset lat istnienia kompleksu ulegał on przebudowom, choć szczegółowe informacje na ten temat nie są znane.

Nowe prace archeologiczne mają rzucić więcej światła na malowniczo położone ruiny. Jest zatem szansa, że we współpracy z włoskim badaczami uda się je tym razem przebadać w sposób kompleksowy – ocenia prof. Moździoch

Inicjatorami badań jest zespół wrocławskiego Ośrodka Badań nad Kulturą Późnego Antyku i Wczesnego Średniowiecza Instytutu Archeologii i Etnologii PAN oraz Instytutu Studiów Klasycznych, Śródziemnomorskich i Orientalnych Uniwersytetu Wrocławskiego. Pierwszy sezon prac odbył w się w październiku 2015 r. Nowy sezon rozpoczął się 1 maja. Prace potrwają do 6 czerwca. Badania kościoła San Michele są częścią programu badawczego, którego celem jest ocena udziału Normanów w procesie kształtowania się kultury średniowiecznej Europy, w tym roli w tworzeniu organizacji państwowych i transmisji wzorców kulturowych.

PAP - Nauka w Polsce

szz/ zan/

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • Karol Beyer, Muzeum Narodowe w Warszawie. Źródło: Wikipedia/ domena publiczna

    160 lat temu otwarto w Warszawie most Kierbedzia, pierwszą stałą przeprawę przez Wisłę

  • 20.11.2024. Prezentacja zatrzymanego przez służby skarbu z okresu epoki brązu, 20 bm. w przestrzeni wystawy stałej „Świt Pomorza. Kolekcja starożytności pomorskich” Muzeum Narodowego w Szczecinie – Muzeum Tradycji Regionalnych, 20 bm. Znaleziony podczas nielegalnych poszukiwań zabytków w Gryfinie skarb został zatrzymany przez policjantów z Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie oraz pracownicy Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Szczecinie. Odnaleziony zespół zabytków składa się z kilkudziesięciu przedmiotów wykonanych z brązu. Są to głównie ozdoby i elementy uprzęży końskiej, ale także broń, narzędzia oraz inne drobne przedmioty. Znalezisko datuje się na V okres epoki brązu (lata ok. 900-750 p.n.e). (jm) PAP/Marcin Bielecki

    Szczecin/ Zaprezentowano skarb z Gryfina; znalazca nadal poszukiwany

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera