Wilk uratowany od śmierci we wnykach został ojcem czterech szczeniąt

Wilk znaleziony w kłusowniczych wnykach w woj. lubuskim, i uratowany od śmierci, został ojcem czterech szczeniąt. O ustaleniach przyrodników prowadzących obserwacje poinformował PAP dr Robert Mysłajek z Uniwersytetu Warszawskiego.

Pod koniec lutego w okolicach Dobiegniewa w województwie lubuskim lokalni myśliwi odnaleźli wilka uwięzionego we wnykach. Drapieżnik został unieruchomiony stalową linką, która mocno zacisnęła się na jego brzuchu. Natychmiast zawiadomiono leśników z Nadleśnictwa Głusko oraz przyrodników z Zachodniopomorskiego Towarzystwa Przyrodniczego (ZTP) i Stowarzyszenia dla Natury "Wilk" (SdN Wilk) - poinformował dr Mysłajek z Instytutu Genetyki i Biotechnologii Wydziału Biologii UW, reprezentujący SdN Wilk.

Zanim członkowie ZTP uwolnili wilka z pułapki, w porozumieniu z Regionalnym Konserwatorem Przyrody w Gorzowie zdecydowano, by zaopatrzyć go w obrożę telemetryczną, dzięki której można śledzić dalsze losy zwierzęcia. Ponieważ nie było pewności, czy jego stan pozwala na natychmiastowe uwolnienie, SdN Wilk skontaktowało się z weterynarzem, żeby przeprowadzić oględziny i pobrać próby do badań laboratoryjnych. Zebrano też materiał do analiz genetycznych.

Monitorowaniem wilka zajęli się przyrodnicy z obu organizacji.

"Informacje uzyskane z obroży, a także z tropień oraz nagrań z wideopułapek, dostarczyły niezmiernie ciekawych, a momentami sensacyjnych informacji" - podkreśla dr Mysłajek z Instytutu Genetyki i Biotechnologii Wydziału Biologii UW.

Okazało się, że uratowany wilk, wraz ze swoją grupą rodzinną penetruje ogromny obszar o powierzchni niemal 400 km2. Są to głównie lasy administrowane przez nadleśnictwa Smolarz i Krzyż, lecz także południowy fragment Drawieńskiego Parku Narodowego, oraz peryferia nadleśnictw Głusko i Człopa. Ustalono też, że jest on przywódcą grupy, i w momencie, gdy utknął we wnyku, jego partnerka była już w ciąży. Zebrane dane wskazywały, że w drugiej połowie kwietnia urodziły się im szczenięta.

Ostatecznym dowodem na to stały się nagrania z wideopułapek zainstalowanych przez członków Stowarzyszenia dla Natury "Wilk". Biologom udało się też zarejestrować cztery zdrowe szczenięta. Film z nimi można zobaczyć tu.

"Dzięki obroży wiadomo, że uratowany od okrutnej śmierci wilk troskliwie opiekuje się potomstwem i regularnie dostarcza im pokarm. Gdyby zginął w kłusowniczych wnykach, jego osamotniona partnerka musiałaby przejąć wszystkie rodzicielskie obowiązki. Bardzo prawdopodobne, że gdyby nie sprawne działanie leśników, myśliwych i przyrodników, szczenięta nie miałyby obecnie tak dobrej opieki, a ich przetrwanie byłoby niepewne" - podkreśla dr Mysłajek.

Ekspert poinformował, że analizy DNA pozwolą w przyszłości wykryć obecność dorosłych już potomków uratowanego wilka w innych kompleksach leśnych, w Polsce i zagranicą.

PAP - Nauka w Polsce

zan/ agt/

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • Fot. Adobe Stock

    Prof. Chuderski: kognitywiści próbują zrozumieć, jak ludzie dogadują się z robotami

  • Psi ″Kuba Rozpruwacz‶ - ostatni, euroazjatycki likaon z ziem polskich

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera