Manewrowanie kolorowymi płytkami w grze Tetris pomaga w niwelowaniu traumatycznych wspomnień, nawet jeśli zdążyły się już utrwalić w naszym umyśle. Tego typu rozrywka może zmniejszyć ryzyko wystąpienia zespołu stresu pourazowego - informuje NewScientist.
W przypadku wyjątkowo traumatycznych wydarzeń wspomnienia w formie obrazów mogą się natarczywie powtarzać. Jednak tego typu natrętne retrospekcje tylko w części przypadków przyczyniają się do rozwoju zespołu stresu pourazowego (PTSD).
Z tą przypadłością zmaga się np. połowa ofiar gwałtu. Podobnie jest w przypadku osób poddawanych torturom oraz poszukujących azylu. Z kolei wśród ofiar wypadków samochodowych tylko 20 proc. osób cierpi z powodu zespołu stresu pourazowego. Obecnie jest wiele skutecznych metod leczenia PTSD, ale nie ma żadnego sposobu, który zapobiegałby jego rozwojowi w okresie tuż po traumatycznych wydarzeniach.
Zespół Emily Holmes z Cambridge odkrył zbawienne działanie gry Tetris w roku 2009. Badacze udowodnili wówczas, że zajęcie się graniem w cztery godziny po traumatycznym wydarzeniu zmniejsza liczbę związanych z nim wspomnień powracających w przyszłości. Jednak dostęp do Tetrisa nie zawsze jest możliwy bezpośrednio po zdarzeniu, dlatego naukowcy zaczęli badać, czy ten sposób okazuje się skuteczny także dzień później.
„Okres sześciu godzin po wydarzeniu stanowi okres, w trakcie którego wspomnienia są utrwalane w umyśle. Co ważne, sen dodatkowo wzmacnia te procesy” – mówi Emily Holmes.
Naukowcy poprosili 56 osób o obejrzenie materiału filmowego zwierającego niepokojące dla przeciętnego widza obrazy. „Wybraliśmy coś związanego z tematyką bezpieczeństwa publicznego, aby każdy z uczestników mógł się z tym utożsamić” - opowiada Holmes. Następnego dnia osoby biorące udział w eksperymencie obejrzały wycięte z filmu obrazki. Czynność ta miała na celu przywrócenie wspomnień i odczuć z poprzedniego spotkania. Zabieg ten wprowadził umysły uczestników w stan, w którym byli wcześniej, dzięki czemu badacze mogli zająć się jego modyfikacją. „ To przypomina trochę zabawę ze stwardniałą modeliną: w momencie podgrzania możemy rozpocząć zmianę jej kształtu” – wyjaśnia Holmes.
Następnie połowa uczestników eksperymentu zajęła się grą w Tetris przez 12 minut, podczas gdy pozostali nie zajmowali się w tym czasie niczym. Po okresie tygodnia okazało się, że grupa osób, które zajęły się grą doświadczyła o 51 proc. mniej natarczywych wspomnień związanych z obrazami zawartymi w filmie. Co więcej, uzyskały także mniej punktów w kwestionariuszach dotyczących rozwoju zespołu stresu pourazowego.
Gry typu Tetris są związane z procesem przetwarzania wizualnego, a to z kolei wywołuje „blokadę poznawczą”. Dzięki temu zostaje zredukowana siła wizualnej części traumatycznych wspomnień. W rezultacie, nadal pamiętamy to, co się stało i potrafimy to szczegółowo opisać, ale żywe obrazy z wydarzenia są wyzwalane w znacznie mniejszym stopniu. Holmes zastanawia się także nad tym, czy inne gry pochłaniające graczy wizualnie (np. Candy Crush) oraz inne czynności angażujące ludzi w ten sposób mają podobne działanie.
Na liście zadań stojących przed zespołem badawczym z Cambridge stoi m.in. określenie odpowiedniej „dawki” gry do zastosowania i sprawdzenie, jak długo efekty będą się utrzymywały. „Jeśli wyniki eksperymentu zostaną wyjaśnione, to będzie oznaczało nowy tani środek ochronny przed uporczywymi retrospekcjami” – mówi Holmes.(PAP)
nks/ pmw/ mki/
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.