Bieszczady/ Na przełomie kwietnia i maja częściej można spotkać żmije

PAP © 2015 / Tomasz Wojtasik
PAP © 2015 / Tomasz Wojtasik

W lasach Podkarpacia, głównie w Bieszczadach i Beskidzie Niskim, na przełomie kwietnia i maja częściej niż zwykle można spotkać żmije. Gady te mają wtedy okres godowy.

"Żmija zygzakowata jest jedynym jadowitym wężem żyjącym w Polsce i w związku z tym budzi powszechny strach. Chociaż liczba ukąszeń przez nią jest niewielka, co roku setki tych gadów giną z rąk wystraszonych turystów" – powiedział rzecznik Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie Edward Marszałek.

Leśnicy zalecają jednak, żeby podczas wycieczek do lasu zakładać solidne i długie buty, które w zasadzie zabezpieczają przed ukąszeniami. "Spotkanie z tym egzotycznym dla przyjezdnych gatunkiem jest realne i należy zachować ostrożność. W okolicach, gdzie gad ten występuje liczniej, leśnicy oznaczyli tzw. żmijowiska, by zwiększyć czujność spacerujących po lesie" – dodał Marszałek.

Zwrócił jednocześnie uwagę, że "żmija jest stworzeniem pożytecznym, pełniącym ważną rolę w naturze".

Jej ulubionym środowiskiem są polanki, podmokłe lasy, stosy kamieni na pograniczu pól i lasów, zwłaszcza w okolicach górzystych. Doskonałym miejscem rozrodu dla tych gadów mogą być przydomowe ogródki skalne, gdzie szczeliny między kamieniami stanowią schronienie, a z kolei warstwy trocin czy kory stwarzają im dobre warunki termiczne.

"Potencjale ofiary żmija ocenia pod kątem własnych możliwości pokarmowych, dlatego nigdy nie ukąsi ona człowieka, jeśli ten nie da jej powodu ku temu. Atakuje zazwyczaj odruchowo, gdy nie ma możliwości ucieczki" – zauważył Marszałek.

Po ukąszeniu żmii, które nie boli, pozostają dwa niewielkie ślady od zębów jadowych. Dopiero po 15-20 minutach zaczyna się ból i zawroty głowy. Jad żmii działa głównie na układ nerwowy.

"Dorosły, zdrowy człowiek powinien ukąszenie przeżyć bez większych komplikacji, choć niebezpieczne mogą być ukąszenia w twarz i szyję, z uwagi na szybkie przemieszczenie się jadu w krwiobiegu. Mogą one być rzeczywistym zagrożeniem życia dzieci, jako że toksyczność jadu jest odwrotnie proporcjonalna do wagi ciała ofiary" – zaznaczył rzecznik krośnieńskiej RDLP.

Jeśli dojdzie do ukąszenia, należy szybko podać antytoksynę w zastrzyku. Jad tego gada jest też niebezpieczny dla osoby będącej pod wpływem alkoholu.

Na Podkarpaciu żyją trzy odmiany barwne żmij: brązowe, srebrzyste i czarne. Ich wspólną cechą rozpoznawczą jest zygzak na grzbiecie (tzw. wstęga kainowa) i znak "x" na głowie. Charakterystyczna u żmij jest też pionowa źrenica oka. (PAP)

kyc/ pz/

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • Fot. Adobe Stock

    Naukowiec: żubr jest gatunkiem „uchodźcą”, który został zepchnięty do lasów

  • Adobe Stock

    Ekspertka: ciepły grudzień to większe ryzyko przeniesienia kleszcza wraz z choinką

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera